Wpis z mikrobloga

#theoffice
Wywalam psa z sypialni bo wychodzimy z chaty, zamiast iść po podłodze nieudolnie wskoczyła na łóżko, potem dwa kroki na łóżku, zeskoczyla na podłogę uderzając pyskiem w panele xD i idzie udając że wszystko ok. odruchowo mówię parkour i śmieje się jak debil, Różowy nie zrozumiał :-(, to dzielę się z Wami gówno wpisem z rana

Milego piąteczku i pysznej kawusi
  • 2
  • Odpowiedz