Wpis z mikrobloga

@Dodwizo: Może i jest garstka osób, które rzeczywiście tak twierdzą, ale zdecydowana większość popierających taki pomysł zdaje sobie sprawę, że chodzi tu przede wszystkim o ochronę osobistą. Czołgów i samolotów kałachami nikt nie odeprze, ale Saszkę i Wowę próbujących splądrować mieszkanie i zgwałcić domowników można w ten sposób powstrzymać.
@Dodwizo: A czy OP oraz chłop chłop ze zdjęcia rozumieją, że rozdanie broni ludziom nie znaczy, że będą walczyć / bronić się przed ostrzałem artyleryjskim na umocnionych pozycjach, tylko że jak armia wroga wjedzie w tereny zabudowane, to zza każdego winkla mogą dostać szybki ostrzał i #!$%@? zanim obrócą lufy? To tak jakbym ja pokazał skutki pożary zakładów chemicznych i mówił "I co, nadal chcecie, by każdy miał wiadro z wodą?!!??"
@MostlyRenegade: A czekaj, to dokładnie jak teraz w Mariupolu. W praktyce to się skończy tym, że wojna będzie absurdalnie nieopłacalna i jedyny z niej efekt, to zgruzowanie miast i obopólne wyniszczenie obu stron. Ergo - atakujący nie zdecyduje się na atak, bo po co? A jeśli dopuści się zbrodni wojennych na kraju NATO, takich jak celowe walenie do rejonów mieszkalnych, to wtedy jest podstawa by go zaorać ogniem atmowym.

Idąc Twoją
wojna będzie absurdalnie nieopłacalna i jedyny z niej efekt, to zgruzowanie miast i obopólne wyniszczenie obu stron. Ergo - atakujący nie zdecyduje się na atak, bo po co? A jeśli dopuści się zbrodni wojennych na kraju NATO, takich jak celowe walenie do rejonów mieszkalnych, to wtedy jest podstawa by go zaorać ogniem atmowym.


@NieistotneKto: myślisz kategoriami cywilizacji zachodniej, a to gruby błąd.
Po drugie, to kwestia tego, że fizycznie nie zaboli, ale psychicznie to już do przyjemnych rzeczy nie zależy


@Dodwizo: Od tego są leki, żołnierze dostają leki na uspokojenie i zahamowanie nerwów. Jakbyś dostał taką dawke to mógłbyś drzwi otwierać razem z furtyną. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Saszkę i Wowę próbujących splądrować mieszkanie i zgwałcić domowników można w ten sposób powstrzymać.


@Salamandrak1: imo bardzo małe szanse, żeby przeżyć takie starcie (nawet jak uda się wygrać wymianę ognia z w pełni uzbrojonymi żołnierzami, to od razu trzeba uciekać, narażając się na ostrzał wk*rwionych kumplów tych żołnierzy.
A bardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że jak zobaczą, że ktoś to nich mierzy z broni w jakimś domu, to wycofają się i
@gtk90: Jeszcze dorzucę jedną rzecz - weź sobie wyobraź próbę wejścia Sashki i Dimy do domu w Texasie gdzie ojciec, syn i kolega mają po pompce albo Ar-15 i mi serio mów, że Sashka i Dima mają ochotę plądrować randomowe domy w poszukiwaniu przygody - oni wtedy podumają, że taka wieczorna eskapada ma przynajmniej 50% szans na zakończenie się statusem Gruz-200. Zaryzykują, czy będą siedzieć na pozycji?