Wpis z mikrobloga

@wojna: Ja jestem wojującym lewakiem i trochę nie rozumiem tej jazdy z Twitterem. Może dla odmiany mogłoby powstać miejsce, gdzie można napisać wszystko i już. Byłoby to w jakimś sensie uleczające.
  • Odpowiedz
  • 26
Ja jestem wojującym lewakiem i trochę nie rozumiem tej jazdy z Twitterem. Może dla odmiany mogłoby powstać miejsce, gdzie można napisać wszystko i już. Byłoby to w jakimś sensie uleczające.


@PanMaglev Problem polega na tym, że prawaki chcą wolności słowa bez odpowiedzialności. Dla przykładu, nie tak dawno dzięki "wolności słowa" Trump ze swoją ekipom wmówił swoim wyborcom, że wybory były oszukane i skończyło się to atakiem na kapitol. No ok, trudno debile
  • Odpowiedz
@wojna: Nie znam dokładnych planów Piżma, więc nie wiem na ile te obawy są uzasadnione, ale całkowita wolność słowa ma podobny paradoks co tolerancja. Słynne "toleruj moją nietolerancję" spowodowałoby zaniknięcie tejże tolerancji. Podobnie z całkowita wolnością słowa, gdzie zakładając całkowity brak moderacji do głosu pierwsze dochodziłyby fake newsy i toksyczne tresci. Zobaczcie sobie jak wygląda sytuacja na forach oferujących większą anonimowość i znikomą moderację. Nie mówię odrazu, że dobrym rozwiązaniem jest
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@wojna: osoba prywatna powinna móc gadać publicznie co jej ślina na język przyniesie i obrażać wszystko i wszystkich ale chyba się zgodzisz, że np. z opłacanymi trollami trzeba walczyć, mam nadzieję, że takie właśnie państwowe zorganizowane trolle np. od kacapów będą możliwie wykrywane, na pewno też warto oznaczać konta mediów państwowych jak robi to jutub, typu nota "rosyjski nadawca publiczny"
  • Odpowiedz
@grzsci: Oczywiście, że wolność słowa nie istnieje bez odpowiedzialności, tylko, że temu kolesiowi nie o to chodziło. Jest zapatrzony w rozwiązania chińskie, tylko, żeby nazywały się demokratyczne.
  • Odpowiedz