Wpis z mikrobloga

Miraski, jakieś porady na trzydniową wędrówkę górską? Więc tak, mam plecak 40l, namiot, śpiwór i karimatę. Jedziemy w 3 lub 4 osoby. Wysiadamy w jednym miejscu i pieszo z całym sprzętem idziemy przed siebie. Rozplanujemy sobie pola namiotowe, tak żeby dziennie robić z 20-30km. O czym możemy zapomnieć a co będzie niezbędne?

#gory #turystyka #podrozujzwykopem #podroze
  • 10
@motyVVanitas: mam jeszcze sporo czasu, żeby przemyśleć kwestie żywieniowe. Jaka jest Twoja rada co do posiłków poza śniadaniem? Moje pierwsze w życiu spanie pod namiotami w górach w dodatku połączone z codziennym przemieszczaniem się.
@ciemnagwiazda: liofilizaty są dobre ale drogie, bierzcie jakiś makaron do tego może pesto, rodzynki, orzechy , jakieś batoniki które mogą wam zastąpić jeden posiłek i zabiją głód np go on. Jak znajdę to wrzucę zdjęcie z wyprawy wspinaczkowej gdzie po wejściu na jakieś 30 metrów trzeba zostać i zawiesić namiot przy ścianie. A co się na taką wyprawę bierze? 30 sztuk Snickersów i płyny¯\_(ツ)_/¯
@Xizor: dziczy unikniemy. Zależy nam na trasach gdzie będzie możliwość odwiedzenia kanjpy/restauracji czy czegokolwiek no i oczywiście zrobienia zakupów. Nie chcemy spać w jednym miejscu, tylko na każdą noc lądować w kolejnym, gdzieś dalej.
@ciemnagwiazda: Jak planujesz przechodzić przez miejscowości, gdzie możesz się zaopatrzyć w jedzenie lub coś zjeść to jak najbardziej odchudź zapas jedzenia. Jakaś konserwa/liofilizat na czarną godzinę i parę słodyczy i protein w zapasie, a resztę uzupełniaj codziennie. Poświęcił bym też namiot na rzecz chatek/schronów po drodze. Na stronie wiating.eu możesz sobie zobaczyć. Kiełbasa z ogniska w takich warunkach wieczorami wyjątkowo dobrze smakuje:) Jakaś mała kuchenka z gazem może się przydać, ale
@ciemnagwiazda: Tak jak pisałeś 20-30km to na luzie z podziwianiem atrakcji, przerwami i jedzeniem przejdziesz bez biegania. Wszystko zależy od tempa, siły i chęci. Z plecakiem kilkudniowym zdarzało mi się robić powyżej 40km, spotykałem też ludzi co chodzili po 70km dziennie jak kto woli:) W Karkonoszach jest ten plus że nie ma ostrych podejść jak w Wałbrzyskich i Kamiennych.
@ciemnagwiazda na postojach stopy wyjmuj z kapci i wentyluj, wytrzep skary, bo jak to pierwszyzna to łatwo się poobcierać, a uwierz że tego nie chcesz. Żarcie w plecaku na max 24, no może 36h do przodu bierz, Jak dzika okolica; sklepy są wszędzie, lepiej wodę nieść. A poza tym bierz dobry humor i udanego tripa:)