Aktywne Wpisy
Sweet-Jesus +274
Wiecie co to jest? To skład zużytego paliwa jądrowego powstałego przez ponad 20 lat pracy dwóch reaktorów RBMK-1500 w Ignalińskiej Elektrowni Jądrowej. A właściwie jest to 2/3 całości, ale i tak wszystko to zajmuje powierzchnię niedużego marketu.
Każdy z tych pojemników waży aż 90 ton pusty i 118 ton załadowany do pełna (mieszczą do 91 prętów paliwowych pociętych na fragmenty). Mają po 4,5 metra wysokości i składają się głównie z betonu zawierającego
Każdy z tych pojemników waży aż 90 ton pusty i 118 ton załadowany do pełna (mieszczą do 91 prętów paliwowych pociętych na fragmenty). Mają po 4,5 metra wysokości i składają się głównie z betonu zawierającego
PsiPatrolek +259
Mierze się z depresja od 16 lat. Przez ostatnie dwa lata zrobiłem w końcu remont w mieszkaniu,prawko,kwity na wózki i zadbałem o zęby. Od tego roku ograniczyłem dżemki w ciągu dnia a od kilku dni zacząłem nawet biegać...i nie wiem czy to od tego biegania ale zaczynam czuć się dobrze na codzień.
Ogólnie do biegania dorzuciłem jeszcze siłownię tak by cały tydzień zapełnić aktywnością fizyczna i jest mega.
Tak tylko się chwale
Ogólnie do biegania dorzuciłem jeszcze siłownię tak by cały tydzień zapełnić aktywnością fizyczna i jest mega.
Tak tylko się chwale
Background: w pracy mamy flexi time. Można się pojawić w biurze rano pomiędzy 7 a 9:30, z czego korzystam na ile się da.
Firma mieści się na terenie campusu, mamy siłownię 2 minuty od firmowego parkingu i zazwyczaj 3 dni w tygodniu jestem na siłowni od 7:30 i wchodzę do firmy o 9:30 a pozostałe dwa dni śpię ile się da i też wchodzę do firmy o 9:30 (i w obu przypadkach unikam korków).
W dni kiedy jestem rano na siłowni mijamy się czasem z programme managerem na bramkach campusu. Facet jest w sumie w porządku, w typie gogusia, robi swoją pracę dobrze ale manierę ma taką, że był by w podstawówce pierwszym gościem do bicia. Jest przy okazji rannym ptaszkiem i z rana #!$%@? wszystkich mailami.
Dzisiaj tak mu się śpieszyło, że 10 minut po wysłaniu maila dzwonił do mnie na Teamsach (mam je na telefonie bo czasami się przydaję) z ponagleniem. W odpowiedzi usłyszał, że sorry, jestem na siłowni, jak będę w pracy po 9:30 to odpiszę, nara bo sadło samo się nie spali.
Wszedłem do pracy punkt 9:30, laptop się odpala, wróciłem po minucie z zalanym drugim śniadaniem a ten podbił do mnie i zaczął męczyć bułę, że skoro jestem rano na siłowni to może bym przychodził do pracy wcześniej a chodził na siłownię po pracy, to by wszystkim ułatwiło pracę (czyt. tylko jemu).
Odpowiedziałem mu że: "niestety nie, siłownia jest prawie pusta rano, mogę zrobić trening szybciej a zdrowie jest dla mnie ważniejsze niż jakikolwiek projekt w jakiejkolwiek firmie"
Mój bezpośredni przełożony tylko parsknął, goguś wręcz biały z #!$%@? wrócił do swojego biurka. Ciekawe czy pójdzie z tym gdzieś dalej (a ja i tak zmieniam robotę w tym roku).
#asertywnosc #pracbaza #uk #inzynieria #takasytuacja #biuro
@Wujek_Fester: najlepiej to jakbyś zamiast na tę siłownie, po dniówce zleciał na magazyn i pomógł tira rozładować - złapiesz bardziej naturalną rzeźbę a Anetka ci odliczy połwę z tego co karnet na siłownię to i do przodu z kasą będziesz.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Co jemu do rzeczy kto kiedy co robi? Przecież to nie koniec świata jak ktoś odpisze na maila godzinę później, albo i wcale.
Komentarz usunięty przez autora
@StaraSzopa: A jak się zesra, to znaczy że PM dał ciała. Bo to jest jego robota żeby tak zaplanować, żeby 2.5h obsuwy nic nie znaczyło (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Chyba że to jakieś wsparcie klienta w czasie rzeczywistym, ale wtedy organizuje się dyżury itp.