Wpis z mikrobloga

@siepan: jakkolwiek z ogólnym wydźwiękiem mema się zgadzam, to jednak jakoś jestem sceptyczny co do legalności obozów koncentracyjnych (mam konkretnie na myśli niemieckie z okresu 2 WŚ, co do reszty się nie odnoszę). Czy była jakaś ustawa, rozporządzenie III Rzeszy która takie utworzyła, regulowała ich działalność, określała ich cele, sposoby finansowania albo obowiązki osób pilnujących?

W III Rzeszy owszem Himmler to stworzył i organizował, ale to raczej było po cichu, bez
via Wykop Mobilny (Android)
  • 24
@Chittychittybangbang: obozy karne/izolacyjne były bardzo popularne w 20-leciu nawet w Polsce takie mieliśmy. Wiadomym było że jak jesteś nieposłuszny to mogłeś trafić do "obozu koncentracyjnego" czyli niewygodnego więzienia, ew. obozu pracy. Ludzie w przedwojniu siedzieli tam kilka lat, więc nie dziwne że jak kogoś wywieźli w 1941 to się nikt nie upominał, każdy zakładał że gdzieś tam siedzi albo buduje tory. Tymczasem III Rzesza zbudowała jedyne obozy zagłady, gdzie ich celem
@Pink_Floyd: kiedyś jedna Mirabelka mi to tutaj tłumaczyła. Ogólnie III rzesza działa jak organizacja przestępcza i bardzo dużo decyzji było podejmowane i realizowane tylko na ustne polecenia. W ogóle sam Hitler nie przepadał za biurokracją, a jego partie można porównać do działań mafii. Czy ludzie wiedzieli co się dzieje?Zdecydowanie, po prostu udawali, że nie widzą, bo zdawali sobie, że nikomu nie mają szans pomóc, a przy okazji tylko pogorszą swoją sytuację.
@siepan: #!$%@?, dobrze?
Prawo zrobione w normalnym, demokratycznym państwie może funkcjonować dekadami. A jeżeli tak też funkcjonuje i ludziom nie przeszkadza, to znaczy że jest dobre i należy go przestrzegać. Niemcy za Hitlera byli nazistowskie, RPA za apartheidu było rasistowskie a Stany przed wojną domową były rasistowskie.
Ludzie wiedzieli że są to rzeczy złe, inne państwa też istniały i funkcjonowały jako państwa prawa w pełni normalnie.
A w naszym prawie obecnie
@Vetinari nie ma, ale oburzenie, zarzucenie bycia "pożytecznym idiotom" i jakieś procenty z dupy (których teraz będzie usilnie szukał w jakiś artykułach ( ͡ ͜ʖ ͡)) to wszystko na co go stać. Niestety sporą część wykopu również. Zadanie pytania "a skąd to wiesz?" czy krytyczne spojrzenie na rzeczywistość powoduje dziwny lęk u niektórych.