Wpis z mikrobloga

Pracuje osobiście w branży rolniczej (produkuje i eksportuje maszyny rolnicze na dużą część świata). Głównie do zbioru owoców (wszystkich europejskich i orzechów) i warzyw naciowych (marchew pietruszka buraczek itd).

Generalnie na tendencji ostatnich kilku lat (3-4):
1. Mali rolnicy przestają istnieć ponieważ nie są w stanie się utrzymać (do 5-6ha) chyba że bardzo wyspecjalizowani (borówka)
2. Duże gospodarstwa (100ha+ w Polsce przynajmniej) przejmują mniejsze
3. Nawozy, nasiona itd 100%+ wzrostu cen które odczujecie dopiero po jesieni (w chłodniach jest towar trzymany do przetwarzania do 2 lat nawet, stąd opóźnienie
4. Bardzo ale to bardzo postępujący spadek wód gruntowych - nawet o 4-5 metrów w niektórych rejonach spowoduję to iż korzenie drzew nie będą dosięgały do wody - wyschną.

5. BARDZO ważny -Bajer przejął Monsanto oznacza to że produkują opryski i nasiona następnie produkują lekarstwa na choroby które sami powodują (to nie jest teoria spiskowa :D tak po prostu jest tylko wszyscy to akceptujemy to jest najsmutniejsze)

Podsumowując: czekają nas ciekawe czasy, warto zacząć uprawiać chilli w doniczkach na balkonach. Lepiej żeby was dupa piekła od jedzenia niż od cen w sklepach.

PS: jedzenie w sklepach to czysta trucizna :D nie jem ekologicznie też to #!$%@? bo jestem leniwy. Ale już zaczynam uprawiać mój 1 ha i posadziłem ziemniaczki :)

Wklejam tu też (wkleiłem też pod postem o zmniejszeniu produkcji żywności). Może pomyślicie jak macie jakąś ziemie ugorem i coś zrobicie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 3
@alteron: żyją bo więcej za leki płacą :D nie jestem za teoriami spiskowymi tylko widzę jak wygląda "ekologiczna uprawa" a jak normalna, widzę ile jebią w to chemii :D widziałem też jak randapem suszyli kasze i pszenice :D