Wpis z mikrobloga

pytanie, czy banksterka tego nie odnotowywuje albo nie będzie korzystała aby uwalać zdolność w przyszłości


@TheDzions: Oczywiście, że będzie. Już teraz jesteś spalony jeśli skorzystasz z wakacji kredytowych (obłożonych odsetkami przecież). Idzie info do BIK od razu.
@Disegno co to znaczy to mityczne "odbieraja negatywnie". Spotykam sie z nim kolejny raz. Nikt z kim rozmawialem nie miał problemów z kredytem po wakacjach covidowych. Nie będzie mechanizmu wprost zezwalającego na takie działania dla banków również w nowej ustawie (miejmy nadzieję).

Rok-dwa splacania regularnie i wracasz do lask w oczach banków. Jezeli nie będzie jakiegoś haczyka w samym projekcie ustawy, to dla mnie win-win sytuacja.
Nikt z kim rozmawialem nie miał problemów z kredytem po wakacjach covidowych


@Armoks: A ja spotkałem się z takimi przypadkami.

Nie będzie mechanizmu wprost zezwalającego na takie działania dla banków również w nowej ustawie


@Armoks: xD

Rok-dwa splacania regularnie i wracasz do lask w oczach banków


@Armoks: Być może. A być może nie. To jest bezprecedensowe wydarzenie, gdzie rząd bez pardonu wsadza kija w szprychy gospodarki i ingeruje w
@Disegno: Lel, na pewno działają na zero. To ma być przeniesione w czasie a nie anulowane. Już pomijam rekordowe zyski z gnębienia kredytobiorców i łapania śmiesznie dużej ilości kasy na śmiesznie nisko oprocentowanych lokatach.
@Armoks: przeniesione w czasie ale bez doliczania odsetek za ten okres - przynajmniej takie jest założenie PiS. Jeśli tak to wyjdzie to dosłownie będzie na zero. Kredyt po prostu skończy się 8 msc później, ale przez te 8 msc bank nie będzie odsetek doliczał, do tego jak ktoś mądry jak op to sobie całą kasę podczas wakacji odłoży i nadpłaci po wakacjach. Czyli spłaci tą kasą w 100% kapitał, a nie
@Armoks: no bo tak zrobi każdy rozsądny i ogarnięty człowiek z kredo hipotecznym. Ja też mam taki plan ;) Chociaż znając życie kretyni sobie podczas tych "wakacji" hajs wywalą na nowe telefony czy wakacje, bo czemu by nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Disegno: "Też tak reaguję, gdy słyszę teksty ,,banki żyją z gnębienia ludzi". Jak WIBOR był 0,2% to też jęczałeś, że jesteś uciskany, czy wtedy banki były jeszcze OK?"
xDˣᴰ

Za bardzo czytać i interpretować tekstu pisanego to ty nie umiesz, nie? Odnosiłem się do twojego jojczenia, że banki matko bosko stracom kupę siana i z czego one będą żyli te biedne bankstery. Nie mam nic przeciwko podnoszeniu stópek to the moon.