Wpis z mikrobloga

@Pan_Orama: na dobrą sprawe jesli kitek nie bedzie pchał się do rany to mozesz go na chwile z tego uwolnić jak np razem lezycie na kanapie i mozesz go w 100% skontrolowac zeby nie lizał. Lub po prostu leć po ubranko dla wysterlizowanego kota i bedzie spokój ;) takie ubranko zawiązujesz na plecach i kotek nie ma dostępu do rany a nie musi chodzić w tym czymś co teraz...
@Pan_Orama: czas po sterylizacji mojej kotki to była masakra ( ͡° ʖ̯ ͡°) najpierw nosiła kubraczek, chciałam żeby jej było wygodniej. Nagle jakieś 3 dni później patrzę, a ona sobie wyrywa futerko na żywca i tak na siłę tuż przy kubraczku i takie czerwone kropki miała na skórze, w nocy sobie z łapki też wyrwała futro jak spałam. Okazało się, że ma uczulenie na bawełnę (
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Pan_Orama: a jak ja zostawisz w tym kołnierzu to pamiętaj żeby go trochę przyciąć, żeby do miski mogła sięgnąć. Mój kumpel miał kota i też po sterylizacji miał ten abażur. I mi opowiada, że kot stracil apetyt, miska pełna i nic nie ruszone i tak juz drugi dzien. A ten budula nie mógł dosięgnąć. Kisne z tego do teraz (chociaż wiem że nie powiniemem).
@Pan_Orama: Jeśli nie będzie sięgać do ranki i jest malutka to nie musi mieć kubraczka ani kołnierza - moja się wetowi udało wysterylizować (OH) tak że ranka miała jakieś 5mm - obyło się bez niczego. Jeśli jest większa to póki pilnujesz żeby nie lizała to może być bez.