Wpis z mikrobloga

Jeszcze za czasów studenckich jak mieszkalem na osiedlu akademickim gdzies 2018/2019 rok, plątały sie po calym osiedlu wózki z Auchana, potem jak to skompresowali w jedno miejsce to bylo tam chyba ze 100 wózków, co jakis czas przyjezdzali pracownicy ze sklepu po te wózki, bo sie ukrom nie chciało zakupów nosić w rączkach, jak by chociaz zabierali te wozki ze sobą na nastepne zakupy, ale nie oni brali za kazdym razem nowe