Wpis z mikrobloga

@zeusAmadeusz: naprawdę płynne manewrowanie malutkim autkiem po placu jest dla was tak skomplikowane? Przecież plac weryfikuje tylko czy masz jakiekolwiek podstawy do dalszej jazdy, wykonywanie najprostszych czynności.
  • Odpowiedz
@dezerter10: dokładnie, to nie jest żadna fizyka kwantowa. Egzamin na prawko jest taki sam jak każdy inny egzamin - jeżeli ktoś się sumiennie przygotował, to zda. A jak się nie przygotował i liczy, że trafi na egzaminatora o gołębim sercu, który się zlituje... No to powodzenia.
  • Odpowiedz
@niegwynebleid

Nietrudno sobie też wyobrazić, że dostaniesz polecenie parkowania tam, gdzie samemu nawet nie spróbujesz (bo lepiej znaleźć coś dalej niż wstrzymywać ruch i próbować się wcisnąć).


Ziom, ale to ty wybierasz gdzie parkujesz. Egzaminator gdzieś przy jakimś parkingu wyda ci polecenie "proszę wybrać miejsce parkingowe i zaparkować", ty musisz ocenić gdzie będziesz miał miejsce i gdzie będzie najlepiej wjechać.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@matibu06: no o tym słychać od dawna, a niewiele widać. Swoją drogą pomysł jest #!$%@? totalnie, "pod okiem opiekuna prawnego", to co, mając ponad 18 lat czy mieszkając gdzie indziej niż starzy już się tego nie wykorzysta? xD
Powinno być po prostu, że "opiekunem" jest dowolna osoba mająca prawo jazdy odpowiednio długo.
  • Odpowiedz
@throwaway2137: Zdałem za drugim razem, drugi raz miałem z odwołania i przypadkiem po odwołaniu okazało się ze nie nagrało sie co się stało na egzaminie bo akurat moja kamera się zepsuła. Oczywiście prosiłem o dokument z naprawy lub wymiany kamery i zamaist tego dostałem informacje ze z tego powodu dostaje za darmo egzamin.
  • Odpowiedz
@throwaway2137:

Zdawalność egzaminów na prawo jazdy (praktyki) wynosi w Polsce od 24,9 proc. do 53 proc.
Zdawalność egzaminów na prawo jazdy w Czechach: ok. 90%

Więc albo nasze WORDy znalazły sobie sposób na maszynkę do pieniędzy, albo p0lacy to pół debile, które nie potrafią zdać prawa jazdy.

Bez względu na odpowiedź na powyższe pytanie - patrząc po tym, co dzieje się na drogach, coś jest nie tak z systemem nauczania i
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 28
@wkrk: no ja raz nie zdałem ze stresu (ok tu słusznie bo mi się lewo z prawo myliło), drugi raz bo nie byłem pewny co zrobić ze śmieciarką blokującą pas i podwójną ciągłą. Ominąłem ją, za blisko, #!$%@?. Za trzecim razem przejechałem całe miasto ale parkując przy ośrodku za mało się patrzyłem do tyłu a mógłbym kogoś zabić. Za czwartym zdałem. Nie mailem żadnego wypadku ani nawet stłuczki a jeżdżę 10
  • Odpowiedz
Ja przykładowo #!$%@?łem, bo 3 razy mi zgasło auto:


@polzwed: mojej różowej zgasł 17 razy xD

Komentarz egzaminatora "no tutaj jest spieprzone sprzęgło proszę się nie przejmować" W sumie to można by uwalić każdego kto dostanie to auto ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Cierpienie: To na podstawie czego ma egzaminator ocenić że na drodze obejrzysz się przy cofaniu by ocenić czy nikogo nie potrącisz?
Na górce też twierdzisz, że co za różnica czy auto się stoczy skoro nikogo nie ma za Tobą?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@throwaway2137: z perspektywy czasu egzamin na prawko tak samo jak matura czy inne gimnazjalny ma przygotować do wejścia do życia a nie uczyć życia. Jeśli auto Ci gaśnie 3razy z winy kierowcy to oznacza że nie posiadł tajemnej wiedzy wyczucia auta (mi zgasło raz ponieważ pajac na górce zjaral sprzęgło i nie kleiło już dobrze) pasy i kwestia ich wytarcia to temat obycia z droga i zasadami ich projektowania w Polsce.
  • Odpowiedz
co zrobić ze śmieciarką blokującą pas i podwójną ciągłą


@norbert108: ja czekałem jak debil przez kilka minut, o dziwo zdałem. Nadal nie wiem, czy można było wyprzedzić, czy nie, ale teraz na wyjebce bym wyprzedał ;)
  • Odpowiedz