Wpis z mikrobloga

#dziendobry wszystkim, nie mogłem spać więc powstał oto ten wpis:

Około dwa tygodnie temu dodałem ten mocny wpis opisujący moje perypetie z zarezerwowaniem terminu wizyty w konsulacie w Londynie celem wyrobienia paszportu. Nie udało się do dzisiaj.

Otóż uzupełniając przyczyny niemożności zabukowania terminu - wczoraj ambasada wydała specjalne oświadczenie w którym w zasadzie przyznali że są hakowani przez koników oferujących te terminy za opłatą. I faktycznie – wizyta na FB, pierwszy profil z brzegu -> https://www.facebook.com/rezerwacjewkonsulacie i mamy konika oferującego terminy po 50 funtów od łebka. Ambasada o problemie poinformowała i ostrzegła ale nie zamierza zrobić z tym nic, niech ludzie dalej się denerwują próbując szczęścia w konsulatowym totolotku. Profile społecznościowe, komentarze w opiniach Google i wszystkich innych miejscach pokazują frustrację ludzi którym wygasły paszporty i są w sytuacji w której nie mogą zmienić pracy, wynająć mieszkania czy załatwić innych formalności chociażby z wyrobieniem brytyjskiego obywatelstwa czy prawa jazdy bo do tego wszystkiego potrzebny jest ważny paszport.

W związku z czym miałbym prośbę do was o plusa celem nagłośnienia tematu a także do wszystkich mediów obecnych na Wykopie o zajęcie się tematem i interwencję w tej sprawie. To jest chore żeby wyrobienie paszportu, podstawowego dokumentu tożsamości za granicą wiązało się z takimi niedogodnościami. Jakoś nie odnotowałem żeby moi znajomi z pracy pochodzący z innych krajów UE mieli takie problemy z wyrobieniem swoich dokumentów
Temat w skrócie przedstawił niejaki Jakub Krupa na Twitterze, ale nie uzyskał dotychczas odpowiedzi od żadnego z otagowanych ministerstw, ambasadorów czy innych ważnych ludzi.

Taak... oczywiście mógłbym przyjechać do Polski i wyrobić sobie go na miejscu, ale nie mam na to po pierwsze czasu teraz a po drugie nie mam tyle urlopu żeby czekać na odbiór nowego paszport w Polsce. Poza tym będąc w Polsce nie bardzo chce mi się latać po urzędach, tylko wykorzystać ten czas na spotkanie z rodziną.

PS: Znalazłem na githubie nawet odpowiednie linijki kodu umożliwiające ten proceder. To tylko pokazuje jakim badziewnym systemem jest ten cały e-konsulat i jak dziurawym.
https://github.com/topics/e-konsulat

PS2: Jak ktoś chce, niech robi znalezisko - ja chętnie wykopie.
#polska #uk #paszporty #tematdlauwagi #afera #zagranico
@polsatnews_pl @UWAGA_TVN @ZaufanaTrzeciaStrona
MarianoaItaliano - #dziendobry wszystkim, nie mogłem spać więc powstał oto ten wpis: ...

źródło: comment_1652844850TriV7A4gtq3x01Qjc5LGPF.jpg

Pobierz
  • 97
  • Odpowiedz
@MarianoaItaliano: Haha już mnie nic nie zaszkoczy.
Na pocieszenie Ci powiem, że ja jakoś wbiłam w te kolejkę i udało mi się tam dostać jakoś w marcu i jak już odstałam najpierw pół godziny na dworze, na chodniku, później w dusznym pomieszczeniu ponad dwie godziny (okien nie można tam otwierać bo nie wiem może by sie jakis desperat wdarł do srodka) No i jak już sie dostałam do okienka to mnie
  • Odpowiedz
@Paula_pi: No ja też czekam już w tej kolejce drugi tydzień, mając jednocześnie nadzieję że trafię coś szybciej niż wylosuje mnie automat totolotka konsulatu. Ale po przeczytaniu tego komunikatu konsulatu wiem że będąc nawet najszybszym w klawiaturze nie wygram z botem rezerwującym hurtowo wszystkie terminy...
  • Odpowiedz
@gonzo91: Mam nadzieję że skoro wydali komunikat to coś więcej robią w tej sprawie i że tak tego nie zostawią. Może też skłoni to wreszcie tych urzędasów z konsulatu do zmiany tego chorego systemu na coś bardziej cywilizowanego. Dlaczego nie można tego zrobić on-line całkowicie, niech se najwyżej wezmą odciski palców ze starego paszportu, resztę można wysłać poleconym tak jak w przypadku brytyjskiego paszportu....
  • Odpowiedz
@MarianoaItaliano też miałam z nimi przygody. Ktoś ukradł mi wszystkie dokumenty i karty dwa dni przed wylotem do Polski. Otrzymanie paszportu tymczasowego kosztowało mnie parę stów i kilkanaście godzin pod/w ambasadzie. O jakości obsługi i zachowaniu personelu powiem tylko, że czułam się jak w polskich urzędach pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Miałam to szczęście, że mieszkałam w Londynie i dojazd nie był uciążliwy.
  • Odpowiedz
@MarianoaItaliano: dlatego paszport wyrobiłem dobry rok wcześniej podczas urlopu będąc w Polsce. Potem sobie leżał w urzedzie przez kolejne pół roku do kolejnej wizyty w Polszy.

Bo konsulaty działają wciąż w czasach typowego PRLu i chyba musiałby być koniec świata żebym tam próbował się dostać.
  • Odpowiedz
@Admast: Nie byłem w Polsce od 2019 roku, a paszport kończy mi się w sierpniu 2022. Kto by przewidział covida wtedy - a co do konsulatów to przed covidem było w miarę okej, dało się bez problemu dostać termin bo oboje rodziców sobie robili. Przy siostrze w tym roku już był problem a przy mnie to już totalna padaka.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
@MarianoaItaliano: Też się nie mogłam dostać do kolejki, w okresie pandemii nawet nie próbowałam, bo to był śmiech na sali. Potem od listopada bardzo rygorystycznie ślęczałam na stronie (która swoją drogą jest tragiczna) i udało mi się złapać termin na grudzień. Poza czekaniem na dworze przez chyba pół godziny to wszystko poszło już sprawnie. W środku czekam 20 minut, a zakładałam, że będzie z ponad godzina, więc i tak ok xd
  • Odpowiedz
@MarianoaItaliano: @Paula_pi: @Silmarils:

podobno "zmieniaja" teraz system. Ale co to oznacza - niewiadomo :)

Jest jeden prosty trick na rezerwacje terminu - trzeba wypelnic kapcze o 19:59 i czekac xD O 20:00:05 (te pare sekund jest wazne bo zostaje zaladowana lista wolnych terminow) kliknac pobierz terminy i szybko wybrac jakis xD

W ten sposob codziennie moglem rezerwowac terminy.
  • Odpowiedz
@MarianoaItaliano: a ludzie się potem dziwią, że każdy kto mieszkał zagranicą staje się, mniej lub bardziej, ojkofobem xD jak może być inaczej skoro zagranicą to zawsze jakiś wstrętny polus najbardziej uprzykrzy ci życie.

a jeszcze pewnie znajdą się tacy co takiemu procederowi przyklasną i nazwą go POLSKOM PRZEDSIEMBIORCZOŚCIOM I SPRYTEM
  • Odpowiedz
@MarianoaItaliano: dokładnie ten sam system od lat działa w innych krajach. Sam pracując w jednej firmie ściągałem hindusów do pracy w pl i najpierw sami musieliśmy korzystać z takich koników aby umówić wizytę a docelowo postawiliśmy swój system. Rozmawiałem o tym z ambasada w nowym Deli i wszyscy mieli to w dupie, mieli tego pełna świadomość ale system jest i trzeba się przyzwyczaić. Abstrakcja ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz