Aktywne Wpisy
GoodGuyChucky93 +20
Dlatego zawsze za gale płace paypalem. Nie ma wałków i spoko gala hajs zostaje u nich. Jest jakaś #!$%@? akcja jak dzisiaj, leci zwrot. Dodatkowo w zależności od tego jak #!$%@? akcje odwaliła federacja od 1-3 kolejnych gal oglądam metoda na zwrot jak dobra gala by to nie była.
Wiem, że znajdzie się kilka osób które powie, że moje 40 złotych gowno znaczy ale:
1.Liczę, że jest więcej osób które działa podobnie
Wiem, że znajdzie się kilka osób które powie, że moje 40 złotych gowno znaczy ale:
1.Liczę, że jest więcej osób które działa podobnie
Też macie wrażenie, że te wszystkie byznesmeny, którzy chwalą się wykupowaniem ppv jednocześnie odbierają pizzę z linijką w ręce i awanturują się, że miało być 60 cm średnicy, a nie 58.5? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#famemma
#famemma
W nim cała nadzieja.
Jeżeli nie wylosuje mi medykamentów na odzyskanie sensu życia to game is over dla chłopa...
#przegryw #depresja ##!$%@?
Ehhhh... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Jedyny powód do życia w takim położeniu to jeśli masz rodzinę aby jej nie ranić magikiem...
Właściwie to moim największym życiowym osiągnięciem jest to, że tak długo przeżyłem.
Perspektywa dalszej wegetacji bez kontroli nad życiem.
Po prostu już mam dosyć, kiedyś trzeba wysiąść z tej karuzeli skoro sama nie chce się zatrzymać...
Nie sądzę że istnieje życie po śmierci, a nawet jeśli to przez życie jakie mam
Mam dwubiegunowość i gdybym wpadł w manię i złapał odklejkę podczas takiej podróży to rower oddałbym jakiemuś dzieciakowi, namiot bezdomnym, a sam skończyłbym jako bezdomny lub w więzieniu przez urojenia.
Albo z drugiej strony, po jakimś czasie mógłbym uznać że to wszystko bezcelowe i bym to rzucił z dnia na dzień.
No mówię Ci że przez skrajne wahania nastroju i urojenia bym nie przeżył takiej podróży.
Nie uważam że śmierć jest bezcelowa, ale biorąc wszystko pod uwagę ma mniej sensu niż próby dalszego życia.
Powiedz skoro piszesz o wahaniach nastroju nie próbowałeś palić marihunanen? Tylko w czasie tego dobrego nastroju? Bo palenie na "odklejce" skończyło by się potwornym dołem.
Marikunaene od zawsze źle na mnie działa.
Gdybym palił podczas manii to miałbym jeszcze gorsze urojenia, a podczas depry bad tripy i schizy.
Ogólnie, w moim przypadku nie powinno się zażywać żadnych używek.
Nawet kofeina mi szkodzi w dużej ilości...
Zobacz jakie masz pozytywne życie nawet kofeina w dużej ilości Ci szkodzi. Ja jej nawet pić nie mogę nadciśnienie, i leki. Ale piwo uwielbiam - wiem najgorsze zło i zjada latami. Lubię też coś
Wszystko jest dla ludzi o ile im nie szkodzi i znają umiar.
Ja należe niestety do osób, które nigdy nie potrafiły sobie odmówić używek choć wszystkie działały destrukcyjnie i nigdy nie maja umiaru.
O czym mowa?
A jak dziś u Ciebie był grany psychiatra?
Kolejna wizyta za miesiąc dopiero.
Sama wizyta niewiele zmieniła.
To czas pokaże.
Podobno dają dużo jak już się dobierze właściwe.
Dlaczego?
Jestem dla ciebie obcym mirkiem z internetu.
Nie po to byłem u psychiatry żeby się teraz bohatyrnąć.
Podobno na lekach da się z tym żyć, więc to sprawdzę.
Głupio byłoby odejść nie sprawdzając ostatniej i w teorii najlepiej działającej opcji.