[s.....w]

1609 + 1 = 1610

Tytuł: Diuna
Autor: Frank Herbert
Gatunek: fantasy, science fiction
Ocena: 5/10
Tłumacz: Marek Marszał
Wydawnictwo: Rebis
Liczba stron: 670
No mój błąd, myślałem, że więcej będzie sci-fi w tym klasyku sci-fi, dla mnie to jakieś fantasy, ale już mi się nie chce zagłębiać w definicje gatunków.

Mocne strony to na pewno świat, ta pustynna planeta bardzo ciekawa, chociaż nie poznajemy jej jakoś bardzo, no i te intrygi polityczne też ciekawe, z dużym rozmachem, ale też opowiedziane jakoś tak bez porządku, jak coś się dzieje to nagle i zaraz koniec. Jak ktoś poczuje klimat, to też na pewno będzie pod wrażeniem wszystkich elementów, na których opiera się ten świat, ich ilość jest imponująca.

Za to dużo treści dotyczy głównego bohatera, który był dla mnie strasznie męczący. Zdobywa on dość szybko supermoce, dzięki którym staje się sam w sobie jednym wielkim deus ex machina, który poradzi sobie ze wszystkim i jest niezniszczalny, do tego jakaś magia, która również bez problemu rozwiąże każdy problem. Zabiło to we mnie zainteresowanie dalszą historią całkowicie. Bohaterowie też raczej nudzą, nic się między nimi nie dzieje, ogólnie raczej jest drętwo, to taki Władca pierścieni w kosmosie, ale Tolkien miał jakiś swój urok.

Na swoją obronę dodam, że ocena jest subiektywna, a ja po prostu nie lubię żadnych czarów i historii młodzieńców spełniających swoje przeznaczenie.

#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #fantasybookmeter #sciencefictionbookmeter

[T.....l]

Informacje nt. książki z tagu #bookmeter:

Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★☆☆ (7.8 / 10) (18 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-06-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: fantasy, science fiction, horror
Gatunek książki: powieść

Ostatnie recenzje tej książki:
1\. 2022-02-21 - Użytkownik aca ocenił na: ★★★★★★★★★☆ (9.0 / 10) - Wpis »
2\. 2022-01-29 - Użytkownik infamia ocenił na: ★★★★★★★☆☆☆ (7.0 / 10) -

[ksanthippe]

@smierdakow: ja bym nawet niżej tę książkę oceniła, bardzo słaba (wręcz żadna) kreacja bohaterów, sporo pseudofilozoficznego #!$%@?. Nijak nie rozumiem zachwytów nad nią.

[s.....w]

@ksanthippe podobno tych głównych bohaterów poznaje się bardziej w następnych książkach xd

no ale ja już się dość namęczyłem i kolejne książki mnie nie interesują

[ksanthippe]

@smierdakow: przeczytałam następną część jeszcze i nie polecam, nie ma wielkiego rozwoju postaci a wszystko kręci się wokół krocza i intryg rozrodczych xD

[FormalinK]

@smierdakow: ogólnie część druga jak mówi poprzednik - straszliwy wysryw. Jedynkę jeszcze jestem w stanie wybronić dosyć łatwo. Ale druga część to jakby herbert przeczytał scenariusz mody na sukces i uznał, że to będzie dobry kierunek dla serii XD

Po drugim tomie odpuściłem ten świat.

[LebronAntetokounmpo]

bardzo słaba (wręcz żadna) kreacja bohaterów, sporo pseudofilozoficznego #!$%@?

@ksanthippe: witamy w świecie książek fantasy. Zawsze kuleją postacie (może poza LoTR) a autor skupia się na budowie świata, którego wizją chce sprzedać przesłanie.

przeczytałam następną część jeszcze i nie polecam, nie ma wielkiego rozwoju postaci a wszystko kręci się wokół krocza i intryg rozrodczych xD

@ksanthippe: ekhm, w Mesjaszu chodzi o upadek autorytetu i wokół tego skupia się książka. Herbert

[kimoz]

@FormalinK identycznie. Druga część mimo ze była chyba ponad 2x krótsza to męczyłem ją duużo dłużej i po niej odpuściłem serie. Natomiast pierwszą szczerze polecam

[FormalinK]

witamy w świecie książek fantasy. Zawsze kuleją postacie (może poza LoTR) a autor skupia się na budowie świata, którego wizją chce sprzedać przesłanie.

@LebronAntetokounmpo: kłamstwa i kalumnie.

[LebronAntetokounmpo]

@FormalinK: prawda i godność.

[FormalinK]

@LebronAntetokounmpo: Są serie fantasy czy scifi, które są po prostu świetne, dlatego, że łącza budowę świata z kreacja bohaterów. Tłumaczenie autora w taki sposób, że w gatunku przecież chodzi tylko o kreację świata to duża krótkowzroczność i całkowicie się z tym nie zgadzam. Najlepsze serie fantasy jakie czytałem balansują fenomenalnie. Między from zero to hero A konstruowaniem świata (imię wiatru, meekhan, plio, Sanderson)

[ksanthippe]

@FormalinK: dokładnie, kreacja świata to tylko tło, na którym powinni funkcjonować dobrze zarysowani bohaterowie bo to dzięki nim chce się ten świat zgłębiać. @LebronAntetokounmpo: gdybym zaczęła przygodę z fantastyką od Diuny to może wtedy by mi podeszła, ale po przeczytaniu setek znacznie lepszych powieści to jest po prostu słabizna.

[Mq555]

@smierdakow: Nie wiem czemu ale strasznie denerwowały mnie imiona Paul i Jessica, jakoś nie pasowało mi to do reszta nazewnictwa ¯_(ツ)_/¯ po resztę części już nie sięgnęłam

[c.....r]

@smierdakow: dla mnie superkomputer w głowie wyhodowany za pomocą genetyki i jego dylematy to jak najbardziej ciekawy bohater i sf pełną gębą a nie żadne fantasy (i to dużo lepsze niż niektóre współczesne, gdzie za technobełkotem nie ma nic więcej).
Ale oczywiście rozumiem w pełni, że komuś to mogło nie podejść, bo książka jest mocno specyficzna.

[s.....w]

@cotidiemorior ale tam nie było żadnego superkomputera

[FormalinK]

@smierdakow: był metaforyczny.

[c.....r]

@smierdakow: jak dla mnie to był, nazywał się Paul Atryda. Dukaj fajny tekst na ten temat walnął w Wyborczej jakoś przy premierze filmu.

[Lohengrin]

@smierdakow: Ja coś kojarzę, że Herbert nie chciał pisać dalszych części Diuny, ale wydawca naciskał bo hajs No i odwalał pańszczyznę, nie majac na to właściwie jakiegoś specjalnego pomysłu.
Ale nie wiem czy to prawda czy Urban legend.

[spinel]

@LebronAntetokounmpo: w fantasy kuleją postacie? Powiem tylko tyle: Sanderson, Pieśń Lodu i Ognia.

[LebronAntetokounmpo]

@spinel: Dukaj, Lem, Grzędowicz, Herbert, Glukhovsky