Wpis z mikrobloga

No da sie zrobic maraton majac prace i dzieci. Mozna nawet piaskownice w miedzyczasie dzieciom zrobic i jeszcze dodatkowo zaczynajac od trzeciego dnia maratonu
Ogolnie to chyba jeden z latwiejszych maratonow. Zajelo mi to 260 bitew, a dalo sie w sumie zrobic w mniej, ale pare miesiecy bez grania, mapy pozmieniane i sie pare razy niezle zdziwilem (berlin zielone wtf)
#wot
  • 6
@Norskee: Najłatwiejszy był maraton na Pilota. Ten moim zdaniem jako drug w kolejności (pomijam czołgi typu FV4202), zwłaszcza jeżeli ktoś się wcześniej przygotował ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja go wbiłem praktycznie na samych OP VI.
W pierwszych dniach losowało wybitnie dobrze, a TOP3 dla kogoś ogarniętego wpada niemalże cały czas. Ostatnie dni to odwrócenie tendencji i ciągłe losowanie na VIII, więc i chęci było mniej, ale zostało
@Norskee: Pod względem liczby bitew faktycznie ten maraton jakoś nie odbiegał od poprzednich na expa. Kto miał czas to poprzednie maratony kończył wcześniej i nic nie tracił, przy obecnym, przez misje dzienne, bardziej sie opłacało grać codziennie, niekoniecznie dużo.
Mi sie udawało wszystkie maratony kończyć bez kupowania etapów, ale przecież są gracze, którzy kupują czołg ze zniżkami. W poprzednich maratonach można było kupić czołg pierwszego dnia z 50% zniżką, odbębniając tak
@Norskee: Średnio wyszło około 2 godzin gry dziennie mniej, w porównaniu do wszystkich poprzednich maratonów, niezależnie od poziomu skilla - i to serio było widać, bo o ile poprzednie maratony kończyłem wcale lub na styk, tak tutaj uwinąłem się na luzie w równo tydzień, od czwartku do czwartku, z trzema dniami zapasu.

Generalnie to grało mi się ciężko bo maraton był na tyle prosty że przyciągnął przekomiczne wręcz ilości pomidorów,