Wpis z mikrobloga

Mirki jaka kolejność osadzania puszki i przewodów? Otwornicą otwór, montaż puchy (na czym najlepiej osadzać w pustaku ceramicznym?), czekanie aż zaschnie i potem wiercenie korytarza pod kątem ze ściany do puszki pod przewód? A na samym końcu tynkowanie?
Przewody są puszczone bezpośrednio na pustakach i połapane uchwytami. Czy puszka powinna być wysunięta przed pustaki jeśli będzie tynkowanie później? #remontujzwykopem #budujzwykopem
mentari - Mirki jaka kolejność osadzania puszki i przewodów? Otwornicą otwór, montaż ...

źródło: comment_1653338221pExVLdDe8JKftiB4D5oxed.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
@mentari: najwygodniej i najskuteczniej ->
1 - poziom zero od docelowej podlogi, rzucasz na kazdy pokoj poziom
2 - osadzasz puszki wg poziomu (ja stosuje klej do plyt gipsowych - niezastyga w wiadrze i jest gesty. gips jest tez spoko, niektorzy uzywaja tynku, ale nie polecam)
3 - rozprowadzasz kable
4 - wprowadzasz kable, jak zastygnie. wiercisz po prostu od strony przychodzacych kabli pod katem zeby wpakowac sie w dno puszki
  • Odpowiedz
@mentari: Tak jak napisałeś jest najprościej. Do klejenia puszek używam kleju gipsowego - taki jak do płyt gk - jest całkiem wytrzymały, nie wiąże po 3 minutach jak gips budowlany etc. Wysuń puszki ~1cm, tak aby nie przeszkadzały przy tynkach a jednocześnie aby nie były za głęboko.
  • Odpowiedz
@mentari: otwornica, podejście/korytarz pod przewód wiertłem, włożyć przewody w podejścia, w puszce wydłubać odpowiednie otwory na przewody, włożyć przewody w puszkę, opitolić puszkę gipsem, wcisnąć puszkę w ścianę, ustawić tak żeby wystawała ciut mniej (1 mm idealnie, ale w najgorszym razie jak będzie za głeboko to dowalisz pierścienie dystansowe) niż płaszczyzna tynku. po wyschnięciu gipsu zamknąć puszkę taką śmieszną nakładką z wąsami żeby po tynkowaniu łatwo było ją znaleźć
  • Odpowiedz
@mentari: moi tynkarze stanowczo sobie życzyli, by im puszek nie osadzać, tylko zostawić je luźno w otworach, oni je sobie sami poosadzają w ramach łapania płaszyzn pod tynk na ścianie. Posłuchałem ich, bo wydawało się to sensowne, potem 1/3 puszek musiałem poprawiać, bo były osadzone krzywo (nie w poziomie, obrócone, jeden przypadek z rozpiętą puszką wielokrotną, którą po prostu tak mi wstawili w jednym miejscu rozsuniętą o pół centymetra więcej.
  • Odpowiedz