Wpis z mikrobloga

Jedna z bardziej abstrakcyjnych scen w historii dokumentów wojennych. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jest rok 1989 r. Związek Radziecki chyli się ku upadkowi. Amerykańscy dziennikarze jadąc z radzieckimi żołnierzami BTRem, i słuchając Modern Talking, dostają się pod ostrzał afgańskich mudżahedinów.

Co ciekawe, akurat ten fragment został nagrany gdzieś w okolicach miasta Czarikar, a zatem rzut beretem od doliny Pandżiszru, gdzie działał wówczas Ahmad Szah Massoud. Ponad 30 lat później w Pandższirze nadal będą toczyły się walki. Tym razem po przeciwnych stronach barykady staną jednak talibowie i bojownicy syna "Lwa Pandższiru", Ahmada Massouda Juniora.

#afganistan #rosja #lagunacontent
JanLaguna - Jedna z bardziej abstrakcyjnych scen w historii dokumentów wojennych. ( ͡...
  • 15
@JanLaguna: Oglądałem wczoraj ten dokument, mega jest ten dysonans między władzami które gardzą zachodem a zwykłymi chłopakami którzy zamieniali żołnierski ekwipunek (np. Sprzedawali naboje do kałacha, które wcześniej gotowali żeby duchy nie mogły nimi strzelać ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) na japińskie radia albo pare dżinsów. Eh afgan, ja tiebie da mogiły, nie zabudu, nikagda( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Temeraire: Filmów Rosjanie nie kręcili, bo zaraz skończył się ZSRR i afgańcy byli uważani za bandytów, morderców i pachołków twardogłowych, co nijak się miało do ,,zaszczytnej służby w Siłach Zbrojnych"- woleli zapomnieć i udawać, że nie było. Dopiero 9 kompania zmieniła trochę trendy, przy czym tak na prawdę z prawdziwą historią 9 kopani 345 wydz. pułku powietrznodesantowego wiele wspólnego nie ma, a jest bardziej historią 6. spadochronowo–desantowej kompanii 104. gwardyjskiego desantowo-szturmowego
@czarny1989: A dziękuje, czytałem też standardzik czyli cynkowi chłopcy, i afgan czyli ostatnia wojna imperium. Czy Mógłbyś może jeszcze coś polecic ciekawego z książek o afganie? Mogą być „naukowe” z datami cyframi i tabelkami ( ͡° ͜ʖ ͡°) takie też lubie
@Temeraire: Hmm- mogę dorzucić to:
Wojciech Jagielski ,,Modlitwa o deszcz"
Krzysztof Mroziewicz ,,Kabul w okresie postu" (polecam, bo mi polecono, ale jeszcze nie było okazji przeczytać- ugrzęzłem w książkach Lema ;) )

Więcej Ci teraz nie podrzucę, bo Afganem zajmowałem się ,,przy okazji" mojego zainteresowania wojną w Czeczenii, więc nie mam bardzo rozbudowanej biblioteki na ten temat ;)