Wpis z mikrobloga

Myślę żeby wreszcie użyć jakiegoś wosku na samochodzie, waham się między ADBL Wax One (tańszy i do 3 miesięcy) vs Fusso (droższy ale do 12 miesięcy) Nie wiem który będzie lepszy, wszystkie auta garażowane i myte pod domem, czasem na bezdotyku.

Kolejną sprawą jest przygotowanie auta, mam w sumie do zrobienia swoje + auta rodziców i dziadka i jako kompletny amator nie wiem jak się za to zabrać. Wielu pisze że glinkowanie jest konieczne, ale może robić ryski, inni za to sugerują że dla amatora to najlepiej zrobić chemiczną dekontaminacje i nakładać wosk.
#detailing
Issari - Myślę żeby wreszcie użyć jakiegoś wosku na samochodzie, waham się między ADB...

źródło: comment_1653994999v15d9lZsrUNy7X7PKnw2mv.jpg

Pobierz
  • 22
@Issari: Fusso lubi być kładzione na jałowy lakier żeby dobrze związać, więc w jego przypadku raczej zalecałbym wykonać pełną dekontaminację. No i ma trochę upierdliwą aplikację - trzeba się mocno pilnować z czasami, by nie przyschnął, bo wtedy pozostaną trudne do dopolerowania mazy.

Są dwie szkoły - Ci co glinkują po dekontaminacji chemicznej i Ci co używają glinki ale tylko wtedy, gdy robiona jest korekta lakieru. To już zależy od preferencji,
Co do korekty to raczej się nie zabieram za to w najbliższym czasie, najpierw musiałbym się nauczyć na jakimś gracie. Więc nic polerowane nie będzie, a co do lakieru to moje auto było z 3 lata temu malowane przez poprzedniego właściciela i nie wiem czy ten lakier jest delikatny czy też nie.

Widziałem dużo opinii o fusso że jest dobry i wytrzymuje długo, ale i adbl też zbiera dobre oceny, no i
@Issari: weź wax ona i dokup inne potrzebne specyfiki, po pierwsze oswoisz się na nim z pracą z woskami i będziesz mógł podejmować się trudniejszych w obsłudze wosków, a po drugie to do zimy jest jeszcze dużo czasu i jak połkniesz bakcyla to sobie na zime kupisz wosk zimowy który jest trwalszy, albo lepiej sprecyzujesz swoje wymagania co do wosku - np odnajdziesz jakieś aspekty, które w wax one Ci nie
@Issari: ewentualnie z ciekawości dopytam: czego oczekujesz od wosku? Domyślam się, że uniwersalności skoro mówisz że 5 aut będziesz nim robić.

Do wyboru pozostaje: przyciemnienie, szklistość, łatwość domywania auta na bezdotyku, hydrofobowość, maskowanie rys, trwałość, niska cena, łatwa bezproblemowa aplikacja
1. Prosta aplikacja lub trwałość bo namachać się i tak muszę przy 4 autach
2. Dobre zmywanie brudu, bo każde auto raczej daily poza moim naleśnikiem na weekendy
3. By to chociaż trochę błyszczało
A cała reszta to już bez znaczenia w sumie, jak mówiłem jestem amatorem więc tam nie rozpoznam teraz subtelnych różnic między fusso, House of Wax czy Collinite, pewnie ADBL będzie lepszy od K2 za 15zł ale to raczej
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Issari: przerobiłem trochę wosków i nie wiem co jest takiego strasznego w fusso ( ͡ ͜ʖ ͡)
Kładzie się cienką warstwę (widać pod światło mazie), idziesz ana następny element, jak skończysz go smalcować, wracasz do docierania pierwszego.
Przygotowanie też nie jest szczególne, idealnie jest z dekontaminacją i glinką, ale na dobrze umyty i odtłuszczony lakier siada też ładnie.

Żeby nie było, przerobiłem fusso, kilka k2, collinte
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Issari: btw jeśli się boisz całego procesu, to może zamiast twardych wosków lub ceramiki, użyj dobrego qd? Boostuje fusso adblem qd1 i jest nieźle, ale kładę czasem znajomym po myciu fur. No i na rowerze to też kładę - a topie regularnie enduro i qd daje rade i serio rower wystarczy obsikać i jest czysto
@adii_22: nie boje się procesu, tylko nie mam ani sprzętu ani umiejętności by polerować, oglądałem jakiś test u MX Nowickiego na którym po glinkowaniu są rysy, chyba że się użyje np adbl slippy to wtedy nie ma. Po prostu chcę zabezpieczyć lakier w prosty sposób na autach rodziców + moim bardziej zlotowym aucie ale też nie chce wydawać milionów, tylko sobie w prosty i przyjemny sposób coś porobić w garażu. Więc
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Issari: tak. Rysy niemal zawsze będą po glince. Ale jeśli będziesz to delikatnie robić, z dozą ostrożności, to rysy będą niewidoczne, albo jedynie pod lampką inspekcyjną, a lakier będzie zabezpieczony. A polerke planuj po prostu w przyszłości. Chyba że fura jest po polerce, to nie pomogę.
Tylko pamiętaj, lepiej zostawić mijaki glinką niż zrobić masakrę :)
@Issari:

A cała reszta to już bez znaczenia w sumie, jak mówiłem jestem amatorem więc tam nie rozpoznam teraz subtelnych różnic między fusso, House of Wax czy Collinite, pewnie ADBL będzie lepszy od K2 za 15zł ale to raczej oczywiste.

Oczywiste że różnic nie zobaczysz przy pierwszym kontakcie. Takie coś dopiero zauważysz jak już będziesz miał trochę doświadczenia i wyczujesz na co dany wosk pozwala - przykładowo, są woski które położyć
@adii_22: mi się wydaje że ta cała zła opinia fusso wynika z tego, że biorą się za to ludzie z przypadku którzy się naczytali że 12 miesięcy super hiper pancerne zabezpieczenie i nic nie trzeba robić. I podchodzą do tego bez jakiegokolwiek doświadczenia (czyli nawet próby przeczytania lub dopytania o co chodzi) i się dziwią że źle im się ściera jak nałożą 1/3 puszki na jedno auto i próbują to dotrzeć
@Issari: i szczerze mówiąc jeśli chcesz robić aż tyle aut to lepiej rozważ rękawicę/mikrofibrę glinkową zamiast zwykłej glinki. Robisz o wiele razy większą powierzchnie naraz i skracasz proces glinkowania z paru godzin do kilkunastu minut. Do tego jak Ci rękawica upadnie to wystarczy wypłukać, plastelinową glinkę po takim czymś należy wyrzucić (a gdy się człowiek spieszy to wykonuje szybkie ruchy i bardzo łatwo by ta śliska pod poślizgu plastelina wyleciała z
@klotz: Już wcześniej kupiłem z bangooda jakąś glinkę " MATCC 3x 100g" podobno nie najgorsza, a co do wosków to jak ten adbl wax one ma się do soft99 dark black wax? Cenowo podobnie z tym że adbl jest 100g a softa 300g
@Issari: soft99 też jest spoko - ale znam z opinii, akurat tego nie używałem. Nie mogę się wypowiedzieć jak przyciąganie kurzu, domywanie itp. Moim zdaniem takie puchy typu 300g to trochę za dużo. Nie wysmarujesz tego przez 10 lat. A skoro cena podobna, a dostajesz mniej, no to wydaje mi się że ten adbl może lepszej jakości jest? Ciężko mi powiedzieć, chociaż ten wosk z softa dość popularny jest i na
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@klotz: 100% się zgadzam. Na samochód finalnie idzie niewiele smalcu - ot 5-10g (fusso). A niektórzy robią smarowanie blachy jakby od tego zależała przyszłość.
Generalnie takie odiotoodporne środki to właśnie qd czy inne psikane rzeczy. I one też robią dobrą robotę.
No i poruszyłeś mega istotna rzecz. Każda powłoka wymaga dbania - choćby spłukania syfu. Powłoka powoduje właśnie to, że aby odświeżyć furę, wystarczy solidnie spłukać, a i tak wygląda potem
@adii_22: znam przypadki, gdzie powłoki po 8-10 miesiącach klękały i były nie do odratowania przez zaniedbanie ze strony właściciela - oczywiście chodzi o kamień i brak regularnego mycia ręcznego. Fusso i Sonaxa BSD też można traktować jak powłokę spokojnie, traktowanie ich kwaśnymi szamponami i ostrzejszą chemią rewelacyjnie je odtyka i przywraca im hydro. Mało tego, znam kogoś komu Fusso poleżało półtora miesiąca - wszystko ponownie sprowadza się do zasady jak dbasz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Issari: kurde, masz właściwe te same odczucia co ja w stosunku do powłok na lakierach.

Swoją drogą to nieźle oceniam wosk K2 proton. Używałem droższych, ale ten leżał chwilę (ok 3 miesięcy), ładnie kropelkował i nieźle się docierał.
@klotz: @adii_22: Ogólnie to chodzi mi by moje auto (bardziej na zloty niż daily) było ładne i utrzymywało się czyste. Garaż niestety to zwykły blaszak a obok pola więc 1-2 dni i jest zakurzone tak, że można #!$%@? palcem rysować na masce. Jako że nie umiem polerować ani nie chce nic zepsuć to póki co wstrzymuje się z takimi zabiegami. Chciałbym nałożyć coś fajnego, myślałem o wosku ale jak QD
@Issari: kurczę to jak na złoty to ten wosk adbl z wax one będzie rewelacyjny, serio.

No i jak już pisałem - na daily dokupiłbym tego sonaxa bsd w spreju i git :)