Wpis z mikrobloga

@josedra52: jezu. Nie da się tego słuchać. Jakby walec jechał po prostej śliskiej pochyłej drodze w dół. Zero rytmu i wokal jak u dzieci w przedszkolu. Serio. Przesłuchałem i nigdy więcej. Posłuchaj jeszcze raz oryginału. tam są smaczki i perełki wokalne. Tam muzyka i głos płynie na falach a nie strumieniem moczu. Dziewczyny wyszły, odwaliły na szybko cover i tyle. Nic co by chciało się słuchać po raz drugi. Wybacz, mam
  • Odpowiedz
@josedra52: OK. Często dynamiczne wykonanie jest super ale tu jest jedynie przyspieszenie za to brak barwy w wokalu obu pań w porównaniu do wokalu Kate brzmią bezpłciowo jakby tylko szybko wypowiadały słowa by nadążyć za rytmem
  • Odpowiedz