Wpis z mikrobloga

Adbloc ublock adkiler włączone i obejrzałem kilka minut mlecznego lateksa. Wnioski. Krzysztof w bardzo złym stanie. Coś na pograniczu mlecznego stanu. Świadomość gdzieś na 50%. Sprawia wrażenie nieobecnego. Potulny. Trudni zrozumieć co mówi. Pies udaje przejętego zdrowiem i coś wspomina raz po raz o receptach. Zdecydowanie zależy im na tym, by nie trafił do szpitala. Daje 2-3 miesiące i mleczny stan lub zgon. Nie wspominają o rozwijającej się stopie cukrzycowej i ropieniu cukrzycowym pępka. Golem oczywiście nie zdaje sobie sprawy, że stoi nad grobowa desk... Znaczy nad stosikiem chrustu. Bardzo przykry widok hien wokół upośledzonego schorowanego durnia. #kononowicz
  • 9
@Asp140: szkoda, że pielęgniarka się pogniewała na Krzysztofa, teraz by pewno każdą cenę zapłacił za fachową pomoc. Na weekend będzie miał prysznic. Ma jakieś odparzenie, ale to sie da wyleczyć. oho, rudy sławeczek
@Bubsy3D: Myślę, że to nie cukier powoduje takie zachowanie. Znam kilku cukrzyków i przy hipoglikemii byli naładowani jak po dopach, przy hiper albo apatia, albo rozdrażnienie, ale generalnie nie miało to wpływu na widoczne jak u Knura otępienie, upośledzoną decyzyjność - ogólnie zmianę charakteru. Obawiam się że Knur jest szpikowany jakimiś lekami na uspokojenie, mi to wygląda na diazepam.
W sumie bardzo łatwo jest mu te leki przemycić i do czasu
@Bubsy3D: Ciekawy jest aspekt leczenia mlecznego golema. Aron zwiększa dawki leków. Jakie on ma o tym pojęcie? Teraz niby jakieś recepty. Jaki lekarz przepisze im leki, ustali dawki nie widząc pacjenta? Golem nie chodzi do żadnych lekarzy. Nie ma robionych żadnych badań, nawet wiarygonych pomiarów cukru. Centrala pisze post z pytaniem "co kupić cukrzykowi". Golem nie był u diabetologa. Centrala ustawia mu dietę.