Wpis z mikrobloga

zajebisty dzień... sąsiad mnie #!$%@?ł i policja odkryła moją uprawę marihuany, zjechało się masa suk, przeszukali chatę, mnie na komendę, a najgorszą głupotę zrobiłem jak z #!$%@? tą sytuacją zacząłem grozić temu sąsiadowi co mnie #!$%@?ł i on wtedy znowu zadzwonił na psy xD gdzie się zgłosić po odbiór nagrody na debila roku? całe szczęście policja uwierzyła, że ta hodowla była na użytek własny, więc wypuścili mnie z komendy po przesłuchaniu jeszcze tego samego dnia, ale sprawę w sądzie i więzienie mam gwarantowane, bo na bransoletę nie mam co liczyć, bo już byłem wcześniej karany... kiedy już wszystko w życiu zaczęło mi się układać, to nagle musiało się coś tak #!$%@?ć... #!$%@?ę sobie życie przez głupie roślinki i nieludzkie prawo
ehh, ciężkie jest życie antyspołecznego debila

  • 238
@Mystoo: Bo to trzeba z głową i najlepiej w budynku w specjalnym namiocie termicznym dostępnym na Aliexpress i co najważniejsze nie pucować się z tym bo konfidentów nie brakuje. Znam ludzi co od kilkunastu lat hodują po kilka roślin w ten sposób.
@yhbgrobdoivbvwamsv:

przykro się to czyta jak ze dwie godziny temu legalnie kupowałem trawę i jeszcze płaciłem karta.


Odradzam płacenie amerykańską kartą za marihuanę, przynajmniej poki jej nie zalegalizują na poziomie federalnym. Twoja historia transakcji to dla amerykańskich służb otwarta księga (bo jako nie obywatelowi nie przysługuje ci ochrona przed przeszukaniem zbiorów elektronicznych) wiec ch*j wie co będzie za x lat i czy jankesi np nie zbanują cię na granicy za bycie
kiedy już wszystko w życiu zaczęło mi się układać, to nagle musiało się coś tak #!$%@?ć... #!$%@?ę sobie życie przez głupie roślinki i nieludzkie prawo


@Mystoo: ojejkujejku kolejny biedny prawilniak któremu COŚ #!$%@? życie, no to nigdy nie jest wasza wina i odpowiedzialność, jeszcze biedny nie wytrzymałeś i MUSIAŁEŚ grozić temu typowi, #!$%@? konfitura i potem dobre chłopaki oglądają świat zza krat :(((( jeszcze potraktują jak recydywę bo to przecież nie