Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Pocztowa Mama naprawdę istnieje. Odebrałem awizo ze skrzynki, ale w #tracking nie było "wydano do doręczenia" więc znając #pocztapolska już czułem kłopoty. W okienku oczywiście jakiś nowy ziomuś i przez 15min męczył się z systemem bo nie pozwalał mu wydać mojej paczki. Kolejka urosła do niebotycznych rozmiarów, aż w końcu przyszła pocztowa Mama i kazała mu wypisać numer przewozowy na kartce i zebrać podpis. Uff, tym razem się udało, już miałem obawy, że będę musiał powtórnie wracać na pocztę.
  • 2