Wpis z mikrobloga

patologia gdy mokry pies siada na siedzeniu, ale wazne ze puszkowi dobrze


@brakloginuf: Nawet nie wiesz ile razy usiadłeś na miejscu po obszczanym żulu (jeśli teraz nie jeździsz to w dzieciństwie). Więc ten pieseł jest znając życie 10x lepszą opcją.
@brakloginuf: Ale przecież tekst o murzynach i projekcji nie ma tutaj sensu. Środki transportu publicznego od zawsze były wylęgarnią syfu i bakterii a na jakimś etapie życia każdy z nas musiał z nich korzystać ¯\_(ツ)_/¯
czyli twoja logika mowi ze mozna tam nasrac i naszcac na srodku, widze ze piekny umyslowy kwiat narodu z Ciebie. Jest burdno? To #!$%@? jeszcze bardziej, a co sobie zalowac ¯_(ツ)_/¯


@brakloginuf: Aboslutnie nie. Jak to często na wykopie próbujesz użyć dziwnego "Gotcha" i włożyć mi w usta słowa których nie wypowiedziałem, aby pokazać swój punkt widzenia.

Czy ktoś #!$%@?ł maniane? Zapewne. Czy jest to zbrodnia przeciw ludzkości, że pies którego
@msichal: Nie rozumiem skąd te skrajności. Po prostu zadbany udomowiony pies nie różni się niczym od całej reszty ludzi która tam siedziała i kto wie co robili wcześniej.

Czy Ty widzisz świat jedynie na zasadzie czarne-białe? Jak nie ze mną to przeciwko mnie? Jak pies to sra na siedzenie, jak człowiek to musi być Aleksandrem Wielkim, filarem spoleczenstwa i higieny?

Po prostu pomyśl przez chwile co się #!$%@? w komunikacji miejskiej.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Mardo: Ja przede wszystkim po sraniu wycieram dupę + mam minimum dwie warstwy materiału między rzeczoną dupą (zresztą żul pewnie zwykle też), a siedzeniem, a co oddziela dupę psa od tego siedzenia?

Nie wiem, może troszkę mniej bałbyś się siedzieć w takim miejscu jakbyś wiedział, że przynajmniej psy tam nie brudzą? Nawet jeśli taki pies jest czysty, to może zostawić tam sierść która później masz uwalone spodnie.
@stanley___: Nie wiem czy to troche #!$%@? ale jakby mnie taki kiedyś ugryzł jak przechodzę obok a jestem jednak wstrzemięźliwy to bym mu kark skręcił i jakby babsko podbiegło go bronić to by w ryj dostała a w raporcie policyjnym pisałoby obrona w afekcie w stresie i by nikt palcem mnie nie tknął.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@stanley___: a kierowca nawet ich wpuścił żenada. To mnie z osłabionym psem #!$%@?ł kiedy to nie miałem czasu myśleć nad tym, żeby mu kaganiec wziąć gdy pies mi umierał i musiałem szybko do weta a taxi hivy odmawiali zabrania psa.