Wpis z mikrobloga

Czy napaść małpy na suwerenny kraj może namieszać na światowym rynku pszenicy?
Czy wzrost ceny pszenicy na światowych rynkach o 50% w ciągu paru dni po napaści miał podstawy fundamentalne czy była to jedynie spekulacja?

Cena pszenicy:
1. W przeddzień inwazji 850c/buszel
2. W marcu 1300c/buszel
3. Obecnie 1050c/buszel.

No właśnie, odpowiedzmy sobie w tym wątku na parę pytań, które zadają sobie ludzie. Czy na świecie w związku z inwazją małpiszona dojdzie do światowego głodu? A może inaczej, bo skupiam się tutaj tylko na pszenicy, czy dojdzie do załamania produkcji i eksportu pszenicy na świecie i kraje afrykańskie zaczną głodować oraz czy wzrost cen pszenicy jest jedynie spekulacyjną gierką a może rzeczywiście Ukraina była potęgą jeśli chodzi o produkcje i eksport pszenicy na świecie?

Zacznijmy od tego ile produkuje się pszenicy na świecie. Otóż światowa produkcja pszenicy to około 670-700 mln ton rocznie. Najwięksi producenci
1. Chiny 131 mln ton
2. Indie 99 mln ton
3. Rosja 72 mln ton
4. USA 50 mln ton
5. Francja 35 mln ton
6. Kanada 31 mln ton
7. Pakistan 26 mln ton
8. Ukraina 24 mln ton
9. Australia 20 mln ton
10. Niemcy 20 mln ton
...
17. Polska 10 mln ton.

https://www.atlasbig.com/pl/kraje-wedlug-produkcji-pszenicy

Widzimy więc, że Ukraina odpowiada za około 4% światowej produkcji pszenicy. Razem z Rosją odpowiadają za 13% światowej produkcji zbóż.

Teraz spójrzmy na eksport

Najwięksi eksporterzy pszenicy na świecie

1. Rosja 37 mln ton
2. USA 26 mln ton
3. Kanada 26 mln ton
4. Francja 19 mln ton
5. Ukraina 18 mln ton
6. Argentyna 10 mln ton
7. Australia 10 mln ton
8. Niemcy 10 mln ton

Jeśli więc zniknęło by całe zboże eksportowane z rynku przez Ukrainę to byłoby to około 2.5% całej produkcji światowej. Dużo? Mało?

A kto jest głównie importerem Ukraińskiego zboża i jaki to procent całości importu?

1. Chiny
2. Egipt
3. Indonezja
4. Hiszpania
5. Holandia
6. Turcja

https://r.dcs.redcdn.pl/http/o2/tvn/web-content/m/p187/i/3323fe11e9595c09af38fe67567a9394/1faeed2f-5047-42ad-a24f-d1160f19eacf.png

Ostatnio dobiegły nas informacje, że Rosja w ukraińskich portach blokuje 22 mln ton zboż i roślin oleistych gotowych do eksportu. Jeśli przyjąć, że jest tam tylko pszenica to nadal tylko 3% światowej produkcji zbóż. Moim zdaniem wątpliwe jest by Rosja kradnąc zboże chciała je gdzieś składować by wywołać specjalnie głód w Afryce. Sam Zełenski podkreśla, że ukradzione zboże i tak trafia na rynek

Według rosyjskiej firmy konsultingowej ProZerno Rosja wyeksportowała w zeszłym miesiącu około 1,7 miliona ton pszenicy. W marcu 2021 r. było to 1,1 miliona ton ziarna


Czy w mojej ocenie może dojść do załamania na rynku pszenicy jeśli chodzi o dostępność i/lub cenę?

Według mnie nie, a wystrzał cenowy na początku inwazji oraz obecnie powolny powrót w rejony 1000 centów / buszel świadczą o tym, że była to spekulacja cenowa.

1. Ukraina to tylko 4% produkcji pszenicy
2. Nadal część rolników robi zasiewy i spodziewane są zbiory (nie cała Ukraina jest zajęta przez orków)
3. Blokada portów oznacza tylko tyle, że zboże i tak trafi na rynek tylko zysk ze sprzedaży zaliczy małpiszon
4. Wyższa cena pszenicy oznaczać będzie wymuszać zmniejszenie popytu, sam przez chore ceny ograniczam spożycie pieczywa.

Zacząłbym się martwić gdyby nastąpiło światowe embargo na zboża z Rosji lub gdyby kutafon doszedł do wniosku, że specjalnie wywoła głód w ogóle nie eksportując wyprodukowanego przez siebie jak i skradzionego zboża (szansa 1/100 bo trzeba gdzieś magazynować, podpisane kontrakty na dostawy itp.)

Jeśli się podobało daj plusa, ten wpis jest zbiorem informacji ogólnodostępnych oraz opinią autora, z którą nie musisz się zgadzać. .

#gielda #inflacja #gospodarka #zboze #rolnictwo #gruparatowaniapoziomu
xdrcftvgy - Czy napaść małpy na suwerenny kraj może namieszać na światowym rynku psze...

źródło: comment_1655536143xTdc9FbibFL7nLdqw2q8th.jpg

Pobierz
  • 11
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@xdrcftvgy:
4/10 osób umiera z powodu przejedzenia
1/10 osób umiera z braku jedzenia.

W srilance mają teraz problem bo stwierdzili że chcą produkować ekozywność bez nawozów i zbiory im spadły o połowę a z powodu covida spadła im turystyka. Więc nie mają kasy.

W Afryce taniej jest sprowadzać jedzenie z północy. Co powoduje że ludzie nie mają za co żyć i potrzebna jest pomoc humanitarna. A ktoś tą pomoc musi rozdzielać.