Wpis z mikrobloga

@zezz: podejrzewam, że na Allegro sprzedają więcej, więc zrównali ceny z Allegro, które daje im zasięgi. Pozwala im to też uniknąć sytuacji w której klient się pluje bo zapłacił za coś więcej niż mają na stronie i chce zwrotu/wymiany #!$%@? wie czego.
Mi osobiście już nie jest szkoda sprzedawców, sami doprowadzili do patologii która robi allegro. Sam pracowałem w sklepie w którym mieliśmy 3k aukcji na allegro, zrobiłem eksperyment i zmniejszyłem ceny na sklepie o 20% w stosunku do cen na allegro i oczywiście ceny na allegro dźwigałem, tak żeby się to wszystko spinało. Ruch na sklepie wzrósł o połowę. Co prawda nie w każdym przypadku tak to będzie wyglądało, no i nie mieliśmy
mają cenę droższą


@zezz: cena może być wyższa. ;)

A co do meritum. W każdej firmie mogą być inne powody, ale często jest tak, że w sklepie internetowym jest cena taka sama jak w sklepie stacjonarnym. Natomiast na Allegro trzeba się dostosować do cen u konkurencji.
Jeśli o mnie chodzi, to ja zazwyczaj miałem takie same ceny na allegro jak i w sklepie internetowym. Klienci często dzwonią i zamawiają telefonicznie, więc