Wpis z mikrobloga

niestety bieg nie poszedł mi najlepiej bo totalnie #!$%@?łem go organizacyjnie, no aż mi wstyd bo mi się takie rzeczy po prostu nie zdarzają. Cel był jeden, sprawdzić swój max na 5km, miałem jakieś tam swoje założenia i "czas marzeń" na, który się nastawiałem no, ale pierwsza przeszkoda to wyjazd do wawy dzień przed, który zmęczył i rano obudziłem się kapciem no i myślę sobie #!$%@? nie ma sensu tak sprawdzać jak jestem zmęczony no ale #!$%@? jednak pojechałem bo byłem ciekawy mimo wszystko jak jestem w stanie pobiec. No i pierwsza rzecz nie sprawdziłem, że miejsce startu jest w zupełnie innym miejscu niż biuro zawodów i tak sobie siedziałem po odebraniu pakietu i się zastanawiam #!$%@? gdzie są wszyscy i czemu nikt się nie rozgrzewa, aż taka słaba frekwencja? Na 20 minut przed startem dosłownie przypadkiem dowiedziałem się, że jest w innym miejscu no i już wiedziałem, że po ptokach bo co prawda dojadę na spokojnie, ale nie zrobię rozgrzewki, a na 5km bez rozgrzewki się pobiec nie da. Co więcej dojeżdżam, a to się okazuje, że trasa jest przez las xD no to se myślę #!$%@? po co mi taki wynik skoro będzie niemiarodajny w ogóle, co więcej, przez las pod górę no to już w ogóle iks #!$%@? de bo to dla mnie bezużyteczny czas xd Ale #!$%@? jak już byłem to pobiegłem, miałem 5 minut na rozgrzewkę, zrobiłem ze 500m truchtu i sprincik żeby mnie przytkało trochę. Ustawiłem się na ostatnim miejscu na starcie i jedyny plus to, że dobiegłem i byłem zadowolony, że mnie lędzwia nie rozbolały ani nie umarłem z niedotlenienia. Czas żałosny i jestem na siebie zły bo dosłownie nic nie sprawdziłem dokładnie co i jak z tymi zawodami tylko #!$%@? zapisuje się i wszystko na "wydaje mi się". Ale nic straconego jak tylko się zregeneruje to wyszukam nowy bieg i sb sprawdzę.
  • 8
@saintieov: no z tego to się cieszę, średnie tętno na trasie 184ud/min a maksymalne 199ud/min więc zostawiłem tam całego siebie i pobiegłem na totalnego maksa. Tylko, że do niczego nie mogę porównać tego czasu bo trasa zbyt specyficzna, a mi własnie zależało na takim punkcie odniesienia.