Wpis z mikrobloga

Siema. Zainspirowany podobnymi wpisami, dla zwiększenia motywacji postanowiłem wrzucać regularnie treningi oraz spostrzeżenia odnośnie postępów.
Gwoli wprowadzenia napiszę, że we wrześniu 2021 zacząłem trenować, a wcześniej przez jakieś 13 lat sukcesywnie się zapuszczałem. Praca przy kompie przez 8h, a później prawie drugie tyle maniaczenia w grach, wszystko okraszone sporą ilością fajek, alko oraz innych używek. Jestem osobą uzależnioną, jednak od 4 lat nie pije, a od paru miesięcy jestem wolny od bucha. Oczywiście przez lata niezdrowego trybu życia wyhodowałem sobie całkiem solidny bęben i kiedy zacząłem trzeźwieć dotarło do mnie, że strasznie się go wstydzę. To i potrzeba znalezienia zdrowego hobby sprawił, że postanowiłem wrócić do sportu, który sprawiał mi wiele radości, kiedy byłem dzieckiem. Padło na crossfit, ponieważ, jako nałogowiec, szybko się nudzę i potrzebuję różnorodności. Staram się być na treningu 3 razy w tygodniu. Będę wrzucał pod tagiem:

#pr0lametrenuje - do czarnolistowania.

Moje parametry z 09.04.2022
edit: mam 32 lata
Wzrost: 170cm
Waga: 78,3kg
Bmi: 27,1
T tłuszczowa: 17,3%
Woda: 59,6%
M mięśniowa: 61,6kg

TRENING 1

1/2
5 sets
8 x prone Row
1'30 rest btw

2/2
6 rds for time:
200 m run
12 burpees
12 box jump over

TC = 15'

Spostrzeżenia:
W pierwszej części do 3 rundy budowałem ciężar do 20kg i reszte powtórzeń skończyłem właśnie tym ciężarem.
Wykonywałem to ćwiczenie pierwszy raz i ruch był dość niewygodny, trudno było utrzymać dobrą technikę.

Druga część - masakra, całe szczęście, że był time cap. Zdążyłem ukończyć bieg z rundy numer 5. W zasadzie lubię zarówno burpee, jak i box jumpy, jednak 200m bieg, jako moment na złapanie oddechu to jeszcze nie dla mnie xd
Jestem generalnie zadowolony, bo czułem zdecydowany progres, jeszcze pół roku temu nie ukończyłbym 2 rund. Bieganie to moja zmora, bo cały czas jeszcze pale fajki i w bieganiu najbardziej to odczuwam, a pomimo to byłem zdziwiony bo udawało mi się trzymać równe tempo i oddechowo nie było tak źle. Mam już trochę doświadczenia w takim rozkładaniu sił, aby ukończyć trening. Celowałem, aby ukończyć 3 rundy, a udało mi się zacząć 5. W związku z tym trening uważam za bardzo udany.

Nie jestem dobry w pisanie, więc wszelkie uwagi co do formy posta są mile widziane.


#crossfit #trening #alkoholizm #narkotyki
  • 12
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Nowowiejski69: To dane z kwietnia, we wrzesniu bylo jakies 25, ale zapomnialem zapisac i teraz nie pamietam :/ Teraz wszedzie schudlem i zostało mi tylko na brzuchu, ale widze, ze pomalutku sie zmniejsza
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Dzuzgandzo: a jaki masz problem z tym forum tutaj zielonko? Usuń konto

@pr0lame: powodzenia! Rzuć fajki czym prędzej, zobaczysz jakiego wtedy dostaniesz kopa motywacyjnego, treningi będziesz robił jakbyś byś naćpany, szczególnie na początku
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pr0lame: rzuciłem kwartał temu, z dnia na dzień bez wspomagaczy, wczesniej paliłem naście lat paczkę dziennie. W moim przypadku trudne były tylko pierwszych kilka dni, taka pustka i smutek po przebudzeniu, że życie straciło sens, początek dnia bez kawy i papierosa. Ale po tygodniu obrót o 180 stopni. W te trzy miesiące wprowadziłem już wiele nowych rzeczy jako zamienniki dla mózgu i ciała - zimne prysznice, bieganie, obfite śniadania, rowerem do
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@forest23: Dzięki za motywacje. Udalo mi sie z innymi uzywkami to i z fajkami sie uda. Z tym, ze chyba nie jestem jeszcze gotowy.
Co do crossfitu, mialem watpliwosci, bo jest duzo streotypów, ale postanowilem sprobowac i byl to strzal w 10.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pr0lame: u mnie czwórka z przodu się zbliża, więc ćwiczenie i utrzymanie ogólnej sprawności i wydolności jest i tak zdecydowanie sensowniejsze niż przerzucanie ton stali w stylu trójboistów
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Rydzyk102: Nie wiem czy typowym, bo nie jest to zadna sieciowka, prowadzone przez pasjonatow i panuje bardzo rodzinna atmosfera.
Czasami, jak nie mam mozliwosci isc do boxa to robie w domu FBW, mam laweczke i hantle