Wpis z mikrobloga

@TavarishPiesov: Generalną zasadą jest, że wybierając się do jakiegoś państwa, używamy przyimka „do”. Przyimek „na” uważany jest za wyjątek odnoszący się tylko do niektórych państw. Jest kilka teorii na ten temat. Jedna z nich historyczna, mówiąca o nawiązaniu do dawnych terenów Rzeczpospolitej, jej prowincji i regionów, którymi niewątpliwie państwa te były. Chociaż nie wszystkie, mówimy również, że jedziemy na Kubę, czy Cypr. Językoznawcy przyjmują, że wynika to głównie z przyzwyczajenia i
@lizakoo: Ukraincy przekładają swój konflikt językowy z Rosją 1 do 1 na język polski. Ruscy mówią na Ukrainie i to #!$%@? Ukraińców. Ruscy robią tak specjalnie by ponizyc Ukraińców. Z Polakami jest inaczej, ale Ukraincy mają to w dupie i każą nam też mówić w Ukrainie. Przyznawanie racji Ukraincom to przyznawanie się do złych intencji , których w Polsce nie ma względem Ukraińców.