Wpis z mikrobloga

@murmurlrl sądzę, że to #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jestem ciekawy jak wygląda ta jego marynarka 182 na 172 cm chłopie, bo ja jak kupowałem garnitur w Vistuli to brałem 170 przy moich 180 cm wzrostu, więc zupełnie odwrotnie niż u niego, bo w innym przypadku nogawki ciągnęły mi się po ziemi, a marynarka sięgała prawie do kolan.
Brzmi jak gorzkie żale jakiegoś boomera ulańca.
Jak ktoś chce
@murmurlrl: trochę racji ma. Ta obecna moda na "garniturowe legginsy" i w #!$%@? krótkie i wąskie marynarki szału nie robi. Do tego mokasyny na stopy bez skarpet. Może to i modne, ale z elegancją i stylem niewiele ma to wspólnego.
@murmurlrl zdjęcie dla przypomnienia jak wyglądały faktycznie trendy rozmiarowe w latach 90. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oczywiście dzisiaj istnieje też patologia w drugą stronę, gdzie lansują się typy w spodniach długości damskich rybaczkow i tak obcisłych, że ciężko w tym zgiąć kolano, ale to jest skrajność, a po środku jest bardzo duży wybór dobrze dopasowanych garniturów i nie trzeba od razu uderzać w skrajność lat 90.
Pobierz troglodyta_erudyta - @murmurlrl zdjęcie dla przypomnienia jak wyglądały faktycznie tr...
źródło: comment_1657389106kaYx3EkbfFTwTIso5LEB6t.jpg
@troglodyta_erudyta: no to chyba marynarka ci się kończyła zanim zaczyna dupa xD

@murmurlrl: co do długości to prawda że sieciówki oferują sporo za krótkie marynarki, 185 cm here i nawet na massimo dutti mimo że fajne marynarki to jestem za wysoki. Dopiero longi, których polskie marki nie oferują dają radę na długość. A garnitury w latach 90 były #!$%@?, proporcje to jedna sprawa, ale materiały, no prima sort ( ͡