Wpis z mikrobloga

https://www.facebook.com/ebodzentyn/posts/pfbid02mLsmwUe9fMWUk2nVdRDeuJC57ncaWXaSyEkgPKdD8NiQFJ6UVJcrUs6AE5cmq7qul

Płacz i skowyt samochodziarzy bo zrobili 6 progów zwalniających i już nie można #!$%@?ć. Trzeba zwolnić. Polscy kierowcy to #!$%@? dzicz.

W piątek tamtędy jechałem i inwestycja bardzo na plus. #!$%@? kończy się urwaniem zawieszenia a nie śmiercią postronnych osób lub wypadkiem. Co chwila były na tej drodze jakieś poważne kolizje.

I ten płacz, że ścieżka rowerowa jest taka szeroka, kto to widział aby mieli tyle miejsca a blaszana puszka tak mało. Pieszych oraz rowerzystów jest tam w sezonie letnim cała masa ze względu na turystyczny region związany z Górami Świętokrzyskimi.


#kielce #rower #samochody #kierowcy #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
Pobierz Baczy - https://www.facebook.com/ebodzentyn/posts/pfbid02mLsmwUe9fMWUk2nVdRDeuJC57nca...
źródło: comment_1657696583OUGjmM9cFuNn85elW6DgSs.jpg
  • 35
@Baczy: Też uważam że spowalniacze są najgorszym możliwym rozwiązaniem ale są tanie. Powodują nadmierne zużycie zawieszenia, pyli się klockami po całej okolicy i zwiększa spalanie. Jednak to jedyne rozwiązanie do zastosowania na już istniejącej drodze. Wg mnie przy projektowaniu drogi powinno się robić wysepki lub prowadzić drogę z dużą ilością małych łuków. To też zmniejsza znacznie prędkość a już nie trzeba hamować i tłuc się co chwilę.
@Torgerd: si, uspokajanie ruchu najlepiej prowadzić infrastrukturą, czyli zamiast progu wyniesone skrzyżowanie, szczególnie, że tu była przebudowa tej drogi z tego, co rozumiem.

Ale to wszystko pudrowanie syfa tak długo, jak będziemy budować wioski kilometrami wzdłuż jednej drogi, która robi się równocześnie lokalną i tranzytową.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Baczy: Szkoda tylko że na tych progach tracą również kierowcy jeżdżący przepisowo. Przecież przejeżdżając codziennie tą drogą ze dwa razy, zawieszenie samochodu nadmiernie się eksploatuje - od kiedy przeprowadziłem się w miejsce w którym są takie progi musze jeździć do mechanika 3 razy częściej.

@JankoMuzyk: 3x częściej? to znaczy jak często teraz odwiedzasz mechanika? nie możesz zostawiać auta gdzieś przed progami albo ich omijać? xd
@JankoMuzyk: tez mam kilka progów koło domu i jadąc normalnie automatycznie człowiek zwalnia przy nich bez zastanawiania się i jakoś większego kłopotu z tym, że są nie ma. Ale jak znajomi przyjadą raz na jakiś czas to jet zawsze narzekanie ze ile progów.

od kiedy przeprowadziłem się w miejsce w którym są takie progi musze jeździć do mechanika 3 razy częściej.


@JankoMuzyk: to albo za szybko przejeżdżasz, albo masz skopane
@kuraku: Nie do końca, to zjawisko nie ogranicza się do wiosek wybudowanych wzdłuż krajówek etc.

Są wioski, które nie są tranzytowe, w których też są regularnie poważne wypadki. Ludzie po prostu nie potrafią przejechać 500 metrów prostej drogi bez #!$%@?, więc trzeba robić progi. Sam byłem ostatnio świadkiem akcji ratowniczej po wypadku przy cmentarzu, w którym młody gniewny wyprzedzał zapieprzając po wąskiej drodze, stracił panowanie i wpadł w dwie kobiety.

@Baczy: progi są okej o ile są dobrze wyprofilowane, większość to przy zwolnieniu praktycznie do zera to jak uderzenie w krawężnik. W Kielcach na ulicy Granicznej są genialne progi, przejeżdżasz po nich płynnie 30km/h i problemów nie ma.