[i.....h]

#rammstein

Ktoś kojarzy co to za grupka dziołch została wpuszczona pod scenę (z boku sceny)? To jakiś fanckub płatny vip czy jak? Pilnowali ich ochroniarze z logo R+ a nie zwykli.

[Cohonez]

@iEarth: fanki "łowione" przez parę osób z ekipy zespołu za pośrednictwem Insta. Tzw "Row 0" - koncert spędzają praktycznie pod samą sceną, a po koncercie idą na ichni after. Nie piszę "after z zespołem", bo obecnie jeśli już ktoś na takim afterze się zjawia, to tylko Till (wcześniej inni członkowie też), a w takim Klagenfurt (dzień 2) - nikt (tylko sami techniczni itp).

[i.....h]

@Cohonez a, to by wiele wyjaśniało, bo były bardzo specyficzne i przywykłe do atencji, że to tak ujmę. :D Dzięki za wyjaśnienie!

[Zbyszek_Kudriawcew]

bo były bardzo specyficzne

@iEarth: W sensie?

[sehnsucht]

@Cohonez: eeee, nieprawda, w Pradze byl komplet :P

[Cohonez]

@sehnsucht: Praga była na początku trasy. Pisałem przecie, że "wcześniej inni członkowie też byli" - miałem na myśli wcześniejsze koncerty w tym roku, a nie w latach ubiegłych. Jak co, to sorry za skrót myślowy :)

[MAT182]

Nie do końca rozumiem. To są groupies, czyli fanki do ruchania dla Tila i reszty ?

[sehnsucht]

@MAT182: i tak, i nie. :D generalnie zgarniają te laski i potem padają różne propozycje ze strony różnych osób, ale ten after to absolutnie nie jest transakcja wiązana - można se pójść, potańczyć, drogo zjeść i wypić, a potem wrócić do domu. chociaż wiadomo, że dla niektórych lasek takie propozycje to wręcz dodatkowa atrakcja.

[nika_blue]

@MAT182: bardziej dla stuffu niż zespołu. Z tego co czytałam to astystentka Tilla zaprasza laski z insta przed koncertem żeby tam stały i potem idą na afterparty dla ekipy (w ekipie prawie same chłopy, wiec by było gej party gdyby nie to).

Na tym afterze jest alko, czasami jakieś żarcie, zabierają tym dziewczynom telefony i raczej chodzi o to, żeby chlopaki z obsługi mieli towarzystwo. Zespół tam czasami zagląda, ale często