[PrzegrywNaZawsze]

Bez szerszego kontekstu. Co byście sobie pomyśleli jakbyście zobaczyli nauczycielkę Waszego dziecka, która siedzi pod sklepem i dopija kraftowe piwo?
#pytanie #dzieci #spoleczenstwo #rodzice

[zenon_z_chorzowa1]

@PrzegrywNaZawsze: Ze w #!$%@? mam jakie to piwo, ale nie pije się w miejscu publicznym.

[P.....1]

UJ mnie obchodzi co babina robi ze swoim życiem.

[FuriousViking]

@PrzegrywNaZawsze: podszedłbym i półgłosem powiedział do niej-

"#!$%@?ą mnie już tacy piwosze-neofici, co to #!$%@? całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych."

( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ChwilowaZielonka]

@PrzegrywNaZawsze: Ja swojego nauczyciela od muzyki widywałem regularnie z zulami jak chlał browary

[nomoreblueballs]

@PrzegrywNaZawsze: a co to za piwo kraftowe?

[Wychwalany]

@PrzegrywNaZawsze jedynie co zrobiłaś źle to powiedzialas dzień dobry pierwsza. Zwłaszcza jako psycholog. Bo jakaś tajemnica zawodowa obowiązuje.

[missioncritical]

@PrzegrywNaZawsze: wiesz, że nauczycielem można być przed 30 urodzinami, co oznacza że nauczycielkę swojego dziecka mógłbyś spotkać w klubie, na nocnej popijawie u kogoś w domu lub w sumie gdziekolwiek, bo nauczyciel to też człowiek i ma prawo do życia prywatnego XD.

[PrzegrywNaZawsze]

@missioncritical ja byłam tą nauczycielką. Mam 26.

[Anofus69]

@PrzegrywNaZawsze: przecież to nie możliwe, nauczyciele podczas podpisywania umowy o prace przecież zrzekają się swojego poprzedniego życia. Tak jak przy narodzinach dziecka, tylko, że oni przeprowadzają się do szkoły, śpią w klasach i żywią się kredą. To oczywiste. A jak zobaczysz nauczyciela swojego dzieciaka po za terenem placówki w której naucza to po hycla trzeba dzwonić, bo #!$%@?ł z klatki.

[Giban]

@PrzegrywNaZawsze: Pod sklepem? Troche wiocha... Jeśli są tam parasole, czy coś tam, to bym dzień dobry powiedział i nie zarejestrował na dłużej

[spunky]

@PrzegrywNaZawsze: ale bym się takiego kraftowego piwka napił.

[wladcakabanosow]

@PrzegrywNaZawsze: nic, mają tu znaczenie okoliczności. Co innego pić w miejscu wyznaczonym, co innego za winklem. Co innego chlać denaturat, co innego piwo. Co innego przed pójściem do dzieci, co innego po zajęciach

[wladcakabanosow]

@PrzegrywNaZawsze: Strasznie wczoraj zachlała. Piła kraftowe piwo z teściem. Film jej się urwał jak leżała w rurze. Teraz ma wyrzuty sumienia, bo widziała ją madka. Trochę się przespała, ale musiała wstać rano bo idzie psycholożkować dzieci. Ma dzieci w szkole. Niektórzy mówią, że nie można chlać jak się ma dzieci w szkole, ale to nie prawda. Można, tylko trzeba wstawać rano. Na tym polega odpowiedzialność.