Wpis z mikrobloga

-Bro dlaczego po prostu nie angażowałeś się w życie społeczne? Wystarczyło spotykać się z ludźmi i byś miał dzisiaj znajomych!
-ale...ale...nikt mnie przecież nie zapraszał
- No bo się nie starałeś!!!
#przegryw
  • 48
@monox12: czy to były inicjatywy z perspektywą czasową?

Wbijanie w grupki zwykle nie wychodzi. Przerabiałam to. Łatwiej zebrać własne stado z innych bezstadnych osób
@moll: zawsze staram się mieć coś takiego na uwadze, mam jakieś swoje cele np. zdałem studia i teraz szukam roboty (bo z pierwszej już poleciałem), ale poznawanie ludzi to nie taka prosta rzecz
@Przeor_Regen: podobne cele możesz sobie też stawiać w innych sferach życia, nie tylko zawodowej.
Np. cel miesięczny - wyjść 3 razy w miejsce publiczne i zagadać do przypadkowych osób.
@monox12: zależy gdzie to stado próbujesz stworzyć. Dobre są pierwsze tygodnie na uczelni, na początku w pracy też się łapie inaczej kontakty, szczególnie jeśli przyjmowanych jest kilka osób albo jest rotacja.
Ale jeśli próbujesz po niewczasie wbić się w już znane i ustalone układy, to raczej nie wypali
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@moll:

wyjść 3 razy w miejsce publiczne i zagadać do przypadkowych osób.


Chyba sobie jaja robisz, że do randomów ktoś chciałby zagadać. Jeśli komuś naprawdę zależy na kimkolwiek to już są lepsze miejsca jak lokalne grupy planszówkowe czy wolontariaty, tylko ja w takim miejscach właściwie #!$%@? się czuje
@moll: w miejsca publiczne to ja bardzo często wychodzę, przedwczoraj trip 20 km z na pragę południe moim ukochanym składakiem, jak mam wolny czas to jeżdżę do Warszawy i często spaceruję, nie umiałbym za długo wysiedzieć w domu