Czyli klient zrzuca się dodatkowo na pensje dla pracowników xD
Polska gastronomia to patologia i januszex w krystalicznej postaci oraz kreatywna księgowość na pełnej.
Jakość usług byle jaka, na masową skalę jak najtańszym kosztem wszystko leci na mrożonkach, oczywiście cena wywalona w kosmos - szybko żryj gówno i #!$%@? bo kolejkę mamy, nawet kartą w niektórych miejscach
Garść nachosów i cola? 53 zł XDD TOWAR LUKSUSOWY
Polacy kochają drożyznę. Trzeba w końcu ten zachód jakoś gonić. Ale kto kupi, ten na chwilę poczuje się prestiżowo.
#