Wpis z mikrobloga

Ostatnie poprawki ferrari miały na celu min. pomoc Carlosowi.

Taka to jest różnica. Podczas gdy Perez z każdą kolejną poprawką traci do Maxa coraz więcej, w Ferrari dołożono "olbrzymich starań" by kolejne poprawki sprawiły by drugi kierowca poczuł się pewnie w aucie. Coś czego Bottas nigdy nie dostał. Coś co zrujnowalo karierę Gaslyego czy Albona. A zarazem coś co gdyby było powszechnie stosowane to Lewis nie miałby 7 tytułów Max pierwszego. By wygrać WDC trzeba mieć wyraźnie napisany plan pod pierwszego kierowcę.

https://www.motorsportweek.com/2022/08/08/ferrari-sainzs-recent-performances-dont-make-him-team-leader/?feed_id=26017&_unique_id=62f0cd098b577

Laurent Mekies said:

"We made no secret at the beginning of the year that naturally the car was not suiting Carlos very well. We had to work a lot (...) in Maranello to make sure we can give him something he is more comfortable with."


Mattia Binotto:

"Carlos is a strong driver, it's no coincidence that we wanted him. This year he had a difficult start, but he studied and worked a lot, and the developments we brought I think were good for his driving style. He has more confidence with the car now. /2

#f1 #tifosi
  • 10
poprawki do bolidu to akurat najmniejszy problem stajni z Maranello


@cinu4: gdyby byli o pół sekundy szybci od Maxa to Redbull musiałby kombinować, Max byłby zmusznony ryzykować, popełniać błędy a Honda dawać mapowania agresywne. Ekipa która prowadzi zawsze ma luz i mało stresu dlatego aby stawić jej wyzwanie nalezalo by... stawic jej wyzwanie np tempem pierwszego drivera. :)
@Raa_V: Być może dlatego, że Ferrari jest jedynym zespołem w stawce tak bardzo rozpoznawalnym i kojarzonym z F1, że mogą pozwolić sobie na poświęcenie WDC na rzecz WCC? Wiadomo, że mistrzostwo kierowców jest ważniejsze z punktu marketingowego, ale może właśnie Ferrari kładzie na to lachę. I jakimś sposobem obliczyli sobie, że dla dobra zespołu lepiej podciągnąć Carlosa niż ładować całą manę w Leclerka, bo wpłynie to korzystniej na punkty w WCC?