Wpis z mikrobloga

@Hangry: Jak jeszcze raz mnie jeden z tych #!$%@? zaczepi, to chyba mu powiem, że jeśli ma czas tam codziennie stać, to mógłby pójść do uczciwej roboty i przekazać zarobione pieniądze na pomoc Ukrainie.
Mamy XXI wiek, jak ktoś chce pomóc to niech wesprze zweryfikowaną fundację przelewem


@alaskan_pipeline: Sama zweryfikowana fundacja to za mało. Te fundacje na 99% też są zweryfikowane nawet mogą mieć status OPP i jestem przekonany, że działają legalnie. Tylko legalnie to nie znaczy, że pomoc jest wartościowa, mogą wydawać na pomoc np 2% sumy wpłat. Lepiej przekazywać po prostu na znane organizacje jak Caritas.
@Hangry: ja się właśnie zastanawiam dlaczego to zawsze przed Lidlem stoją różnej maści żebracy z fundacji.. serio, mam w 40 tysięcznym mieście prawie wszystkie markety, ale stoją tylko przed Lidlem.
@Halbr: to był chłopak który zbierał u nas kilkukrotnie, podał 20% z uśmieszkiem na twarzy, po sprawdzeniu w google też taka informacja występuje, pytaliśmy nową dziewczynę kolejnego dnia i ta już podała łamanym polskim że 100%, wszystko - kłamała i było widać po jej reakcji
@Ledlea mylisz, że jakiemuś mrówkowi od zbierania ktokolwiek mówi o działalności fundacji - tym bardziej, gdy rzekomo ma byc kontrowersyjna? Nie żartuj xd tylko nie wiem, czy Ty opowiadasz bajki czy gość rzucił jakaś liczbę, choć sam nie ma pojęcia, jak to wygląda, a Ty w to wierzysz
@Halbr: człowieku, oni zbierając pieniądze dla określonej fundacji mają obowiązek powiadomić cię ile % przekazanej kwoty jest przeznaczone na pomoc, mają szkolenia na wypadek niewygodnych pytań, a liczba podana przez chłopaka zgadza się z tymi znalezionymi przez dziennikarzy w necie