Wpis z mikrobloga

Napisasalem dla was wierszyk. Dałem z siebie całe 30%.

Oda do Odry

Polsko ojczyzno moja.
Ty jesteś jak rzeka.

Która oparami rtęci oświacie spowita.
Uśmierca wszystko co w jej brzeg zawita.

Gdzie Polak Polakowi Polakiem.
Wilków już nie ma bo zdechły.

Gdzie smog wawelski, gdzie bursztynowy świerzop.
Gryka jak na siano wyschła.

Gdzie mózgi przeprane od telewizora.
Wywieźć tych Polaków i wsadzić do wora.

Gdzie konstytucję gromadnie zgwałcili z przytupem.
Zwiń sobie ją w rulon i wsadzę se ją w dupę.

#bekazpisu #odra #poezja #konstytucja
  • 1
  • Odpowiedz