Aktywne Wpisy
Kielek96 +277
Mina Premiera Donalda Tuska, gdy Prezydent Andrzej Duda mu tłumaczy, że nas nie dotyczą słowa Donalda Trumpa który zapowiedział, że bedzie zachecał Putina do ataku na państwa NATO nie przeznaczające 2 % PKB na wojsko.
Panie Prezydencie, jeżeli Putin zdecyduje sie zaatakować jakikolwiek kraj NATO, to niestety będzie nas to dotyczyło, bo na tym polega sojusz obronny.
#polityka #neuropa #bekazpisu #tusk #duda
Panie Prezydencie, jeżeli Putin zdecyduje sie zaatakować jakikolwiek kraj NATO, to niestety będzie nas to dotyczyło, bo na tym polega sojusz obronny.
#polityka #neuropa #bekazpisu #tusk #duda
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Auto ma być praktyczne, co jazdy na codzień i co najważniejsze - w miare bezproblemowe, z normalnymi kosztami utrzymania (czyli mniejszymi niż jakiejś v8 od audi, gdzie naprawa potrafi kosztować tyle co auto)
niestety nie wiem na co się zdecydować - chciałbym żeby auto miało przyzwoite osiągi (lepsze niż obecne 190km), najlepiej benzyna/benzyna + gaz (myślałem nad dieslem, ale raczej 7km do pracy przez miasto mu się nie będzie podobać), jak czysta bena to najlepiej bezpośredni wtrysk. Chciałbym też żeby było w automacie, który jednocześnie nie będzie tykającą miną
Póki co myślałem o:
1. A3 8P z 2.0tfsi, quattro i dsg - chciałbym egzemplarz poliftowy, żeby był chociaż z tego 2010 roku, ale martwi mnie trochę to, że za zadbany egzemplarz (co prawda poliftowego, ale auta które powstało początkowo w 2003r) trzeba wyłożyć 40-45k + mieć w zanadrzu dodatkowe 10k na ewentualny remont silnika (no chyba, że dopytać sprzedawcy czy auto bierze olej, a po zakupie walnąć od razu trasę 1000km żeby mieć pewność czy faktycznie tak jest i potem się ewentualnie kłócić. Może i głupie podejście, ale po tym jak tydzień po zakupie obecnego auta mi skrzynia padła, to wiem żeby nie do końca ufać ludziom.)
2. Golf 6 GTI - to samo, auto fajne (szkoda że ośka), potencjalnie 10k też w zanadrzu na remont silnika
3. Alfa Romeo Giuletta QV - trochę mi się z przodu nie podoba, też ośka niestety, ale z tego co wiem to w połączeniu z 1.75Tbi i skrzynią TCT całkiem niezawodna
4. Megane RS - fajne, koszta utrzymania trochę spore ale do zniesienia (większość rzeczy nie wymienia się co drugi dzień), jedyne co to minus bo 3d i trochę ciasne, nie wiem jak się nadaje na daily. Ale za to mogę wrzucić LPG.
Nie mam żadnych wymagań co do tego czy kombi, czy hatchback, czy sedan - co mi się spodoba, to wezme, bo rodziny żadnej nie mam do wożenia. Jedyna, istotna rzecz - musi być składana kanapa (czasami zdarza mi się przewieźć coś dłuższego, albo np. rower, więc składana kanapa to konieczność).
Chciałbym, żeby auto, oprócz tego że ma wyglądać i dawać jakąś tam przyjemność z jazdy, mogło mnie bez problemu zawieźć na jakieś wakacje do chociażby Chorwacji, bez strachu że coś się po drodze zepsuje (w obecnym 8l tak mam, niby zadbane, ale jak mam jechać gdzieś dalej niż 200km to kupa w gaciach, czy nic się po drodze nie zepsuje i auto nie stanie).
//a, zapomniałbym - napęd fajnie jakby został awd, bo się przyzwyczaiłem do tej przyczepności i ogólnie prowadzenia. Mógłbym przyjąć RWD, chociaż nigdy nie miałem. FWD jako ostateczność.
#samochody
Hondy tak średnio mi podchodzą, a Toyoty fajnej w tej budżecie nie kupię.
Giulietta będzie wygodniejsza bo RS jednak twardy.
Zaraz ci tu polecą Aurisa w hybrydzie xD
Megane to ośka ale jeździ genialnie.
W podobnych pieniądzach powinien się znaleźć jeszcze Leon 1.8TSI 180 lub pro cee'd GT 204KM , ale to bedzie kolejny hothatch z fwd
Oprócz Alfy, najbardziej składaniam się chyba ku temu, żeby dołożyć i wziąć A3 8V 2.0 tfsi -
Komentarz usunięty przez autora
Masz model z Europy, czy US/CA? Wiesz może coś o różnicach między tymi dwoma "modelami"? Słysazłem, że Kanada/US ma minimalnie gorszą jakość wykonania + zawieszenie inaczej zestrojone. Jesteś w
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Co do haldexa, to na szczęście nic nowego dla mnie - w obecnej 8L mam też haldexa. Rozrząd jest faktycznie taki straszny jak go piszą? Czy nie ma tragedii? Orientowałeś się w kosztach?
Co do samych kosztów utrzymania - dużo Ciebie wyniosły od początku posiadania auta? Dodam, że raczej staram się większość rzeczy
Co przeczytałeś o rozrządzie? Tu nie ma żadnego profilaktycznego interwału wymian. Dopóki nie łańcucha słychać to nic się nie
Poza tym, coś jeszcze wymieniałeś w aucie? Dużo musiałeś włożyć po zakupie? I jeśli można wiedzieć - ile dałeś?
Z tego co wiem, to wersje US mają problem z nagarem, to samo co pierwsze TFSI - głównie z tego względu, że są 4 wtryski a nie 8, jak w wersji europejskiej. Myślałem z początku o kupnie czegoś przejściowego do 50k, ale nie ukrywam, że