Wpis z mikrobloga

@hajnekan: Bardzo możliwe, że to właśnie psychika jest tu głównym problemem. Podejrzewam, że wyglądało to tak: Cały świat mówi mu, by Usykowi wyłączył nogi, by nie próbował z nim boksować technicznie, bo nie da rady. Co robi AJ? No ma ambicje na bycie best of the best i chce pokazać wszystkim, w tym samemu sobie, że potrafi technicznie wyboksować Usyka.
Jak się skończyło to wszyscy widzieliśmy. Momenty przebłysku Joshua miał, gdy
Trener który wcześniej doprowadził do MŚ 14 zawodników to zdecydowanie jest ktoś kto i w wadz ciężkiej może podpowiedzieć. Zresztą u AJ ostatnio uruchomiła się straszna niekonsekwencja. Wypowiedzi pokroju że w tej walce będzie bardzo ofensywny a przecież momentami to była powtórka walki numer 1. AJ potrzebuje przede wszystkim psychologa najpierw