Wpis z mikrobloga

ja #!$%@?, w koncu jakis działający srodek na zamulenie. od kiedy pamietam mam straszna senność, zmęczenie i tragiczna koncentracje, przez co prawie niemozliwe było dla mnie pracowanie/nauka, bo po prostu psychicznie nie dawałam rady
wjechał fenibut i jak reka odjął, ale nie da się tego porównać z ćpaniem bo to po prostu nie ta faza. chce mi się robic wszystko, nie chce mi się spac, wrecz jestem w #!$%@? pobudzona (mimo przespania w nocy 1 h), a mimo tego nie drżą mi rece, nie mam jakichs skutków ubocznych, czuje i zachowuje się normalnie (jak brałam włada i gadałam z matka to od razu wiedziała ze cos jest nie tak, a teraz nic nie zauważyła)
no i mam o wiele lepszy nastrój, przed wzięciem byłam #!$%@? i zniechęcona, teraz kipi ze mnie elokwencja, milosc do świata i motywacja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

no generalnie dla mnie złoty srodek, rekreacyjnie sprobuje w weekend
#nootropy #fenibut #narkotykizawszespoko
  • 30
@heidiyo Ziomek brał benzo, flubromazepam konkretnie i jakoś doszedł do siebie. Teraz uważa, że fenibut to ścierwo jakich mało. Ja wolę pregabalinę, ale nie ćpam nałogowo. Fenibut brałam 2-3 razy, więc obyło się bez konsekwencji ( ͡° ͜ʖ ͡°)