Aktywne Wpisy
Nie mam już pojęcia co robić... 27 lat na karku, z różowa poznaliśmy się w szkole i jesteśmy w związku już 9 lat, mieszkamy razem od 7.
Na początku wszystko było super, wspieraliśmy się, odkrywaliśmy jak to jest być samodzielnymi i "dorosłymi", ja praktycznie od początku jak mialem 19 lv poszedłem pracować do firmy, gdzie zarabiałem ledwo ponad najniższa krajowa. Ona dostała się na jakiś staż w korpo, gdzie finalnie po latach
Na początku wszystko było super, wspieraliśmy się, odkrywaliśmy jak to jest być samodzielnymi i "dorosłymi", ja praktycznie od początku jak mialem 19 lv poszedłem pracować do firmy, gdzie zarabiałem ledwo ponad najniższa krajowa. Ona dostała się na jakiś staż w korpo, gdzie finalnie po latach
czerwonykomuch +67
Niezmiennie przypominam, że Polska znajduje się dopiero na 9 miejscu (nie licząc instytucji UE) pod względem wartości sumarycznej pomocy dla Ukrainy i jest wyprzedzana m.in. przez Danię - kraj z połową naszego PKB. Polacy są za to pierwsi do jęczenia o wdzięczność i przeprosiny za krzywdy sprzed blisko wieku. Poczucie wyższości pana Polaka wobec chłopa Ukraińca wciąż panuje w narodzie, podsycane bardzo skutecznie przez ruską propagandę.
Przezabawne jest udawanie, że polska pomoc
Przezabawne jest udawanie, że polska pomoc
A jeśli chodzi o nowości, to w przyszłym roku, kilka chwil po zakończeniu zimowego sezonu skoków narciarskich, swój debiut w oktagonie zaliczy Piotr Żyła. Był to dość głośny temat jeszcze kilka miesięcy temu, ale kwestie związane ze sportem uprawianym na co dzień przez 36-latka sprawiły, że na to musimy poczekać.
Do freakowego oktagonu powróci też Kamil Łaszczyk. 32-letni zawodnik najchętniej stoczyłby kolejny pojedynek z Amadeuszem Ferrari, bo wie, że jest to starcie, które po prostu przyniesie mu największe pieniądze(aż się przypomina Conor McGregor i red panty night). Jeśli jednak nie będzie to Roślik, to niepokonany bokser na zawodowych ringach i tak ponownie pojawi się na freakowym wydarzeniu. I jest to pewne.
#famemma
@ston4: @Potifara Po to został tu sprowadzony, obie strony chcą tej walki, federacja również, dogadane na formułe mma, no chyba, że Dis przegra z Darem i mu psycha znowu siądzie
@Potifara: Możliwe, że to nie będzie ME. Co do Disa, to porażka z Darem w sumie przekreśli to starcie w kolejnym z rzędu wydarzeniu. Dis by się zasłaniał słabą formą i "muszę jednak jeszcze potrenować, żeby wrócić do dyspozycji przed operacją" ale wszyscy