Wpis z mikrobloga

Fotograficzne Mirki jest pytanie. Mam Sony A7 III + 50mm 1.8 (w sumie chyba sprzedam) + Samyang 24-70 2.8. robię zdjęcia hobbystycznie. Krajobraz, portret czasem, częściej porter kota, kwiatki, robaczki, ptaki itp.
Brakuje mi czegoś w tym zestawie. Macro zawsze lubiłem i dziką przyrodę ptaki i inne. Zastanawiam się co uczynić. Chcialbym kupić 90mm macro od Sony i 200-600 od Sony (biorę pod uwagę sigmę 150-600). Nie wiem jak to rozegrać. Wcześniej miałem m4/3 i 150mm ekwiwalent 300mm dla pełnej klatki i nie ściągałem tego obiektuwu. Teraz w sumie straciłem wenę i ten 24-70 mi nie leży. Chciałbym mieć szeroki kąt bo chciałbym się pobawić w drogę mleczną i gwieździste niebo nocą. Chciałbym robić macro i czasem rano do lasu pojechać przed wschodem, żeby się zaczaić na zwierzynę.

Wynika z tego, że musiałbym kupić 24, 90 i 200-600mm

24mm na pejzaż, chociaż czasem przydaje się trochę mm więcej i ten 24-70 na zdjęcia wycieczkowe jest spoko.
90mm byłoby portretowe i macro, kotki, pieski i inne
200-600mm byłoby wiadomo po co.

Może jest jakiś obiektyw na Sony E który by się bardziej wpasował i pozwolił zaoszczędzić miejsca w plecaku i pieniędzy?

#fotografia #sonyalpha #sony #obiektywy #foto
  • 8
@TakiGupiZeSzok: miałem podobnie. Po kilku miesięcznej zabawie w macro, obiektyw poszedł dalej. Teraz mam Samyang 24 1.8 astro, 28-200 Tamrona na wycieczki/rower i 200-600 Soniaka. Jak brakuje szerokości to robię 2-3 fotki i panoramę sklejam.
Po drodze miałem Tamrona 17-35 2.8 i Samyanga 18 2.8, ale jakoś nie siadły. Najdłużej trzymałem 24-105 f4 od Sony, ale w końcu zmieniłem na tego 28-200. Portretów nie robię, ale koty się strzeli czasem to
@Masterczulki zastanowię się nad nim. Chociaż G master kusi. Używka w okolicy 3000zl. Nie wiem, nie wiem. Muszę przekalkulować. Na tem moment aparat leży i się kurzy. Trochę ruchu potrzebuje to by z takim macro pochodził po ogrodzie. Albo 200-600 po lesie. A coś z 200-600 masz? XD
@TakiGupiZeSzok: ogólnie ze zwierzyną jest tak, że musisz sobie kupić "fotel karpiowy" (taki wędkarski) i się czaić. Czekać. Jak trafisz coś to jest spoko ;D
Często przez takie pola jeździłem i tam sarny były. Jak wpadłem z aparatem to chyba wyczuły. Nie mam ani jednej fotki sarny - a jakiś zając czy inny kicak to zapomnij :D