Wpis z mikrobloga

#rekuperacja #gwc #budujzwykopem #budowadomu

Bardzo pomału planuje zacząć budować dom. Kolega, który również planuje bardzo pomału budować zaczął się doktoryzować z gruntowego wymiennika ciepła do rekuperacji pod płytą fundamentową lub pod chudziakiem w fundamentach . Na jutubie jest parę opinii i filmików jak się do zachowuje, niemniej jednak może ktoś takowy posiada i powie przede wszystkim o minusach tego rozwiązania :)
  • 15
  • Odpowiedz
@stabil88: a ja mam całkiem odmienne zdanie na ten temat niż wszyscy pozostali i sam przy swojej budowie domu mam zamiar to wykonać.
1. Zdaję sobie sprawę że te pieniądze nigdy się nie zwrócą ale nie wszystko jest przeliczalne na pieniądze.
2. W moim przypadku jako osoby z bardzo wrażliwymi zatokami nie ma szans żebym mógł przebywać całe dnie w klimatyzowanym pomieszczeniu, czasami dłuższa trasa w klimatyzacji w aucie potrafi wywołać
  • Odpowiedz
@stabil88: @Bad_Wolf: nigdy się nie zwróci, zabieranie ciepła spod budynku powoduje większe nakłady na ogrzewanie tego budynku. W zależności od rodzaju GWC można wymieniać wady/zalety.

@ptak_powszedni: do odzysku wilgoci stosuje się reku z wymiennikami entalpicznymi. Wentylacja mechaniczna ma za mały przepływ powietrza - 150-250 m3/h, żeby robić za klimatyzację, która ma ok 400-600 m3/h.
  • Odpowiedz
@ptak_powszedni: No ja też jestem za tym rozwiązaniem, przydałby mi się tylko opinie co może pójść nie tak w takim rozwiązaniu. Co do chłodzenia to mimo wszystko planuje również montować, z tym że jak mniemam będzie mniej energii potrzebowała to osiągniecia ustalonej przeze mnie temperatury.
@kubapolice: no właśnie, lichy ze mnie fizyk/matematyk, a przydałby się chociaż jakiś punkt zaczepienia ile to może mieć uzysku.
@Djelon: jakieś przykłady, że grunt
  • Odpowiedz
@stabil88 też o tym myślałem ale brak konkretnych obliczeń i badań wybil mi ten pomysł z głowy. Też czytałem o problemie czyszczenia tego, skoro tam przepływa powietrze, wilgoć może się tam zrobić wylęgarnia
  • Odpowiedz
@ptak_powszedni: @stabil88:

Moje największe mieszane uczucia to są takie, że to są kanały powietrzne, które idą pod ziemią. A pod ziemią jak pod ziemią, kit wie co tam się lęgnie. Wilgoć, grzyb i co jeszcze. Może się mylę, nie wiem, nie mam.

Jeśli chodzi o klimę, to ja też należę do tych osób którym momentalnie głowa puchnie od klimy. Trick polega na tym, żeby nie ustawiać na siebie bezpośredniego nawiewu
  • Odpowiedz
Moje największe mieszane uczucia to są takie, że to są kanały powietrzne, które idą pod ziemią. A pod ziemią jak pod ziemią, kit wie co tam się lęgnie. Wilgoć, grzyb i co jeszcze. Może się mylę, nie wiem, nie mam


@asiajasiabasia: pewnie mówisz o chałupniczej metodzie rurowej w której rzeczywiście mogą pojawić się pleśnie i grzyby jak nie ma właściwego odprowadzenia nadmiaru skroplin. Przy zastosowaniu GWC z kruszywem ten problem nie
  • Odpowiedz
@stabil88: zobacz sobie glikolowe GWC wpięte do dolnego źródła od pompy ciepła. W lato dolnego źródła prawie nie używasz. Wymiennik GGWC może wtedy schładzać powietrze do nawiewu.
  • Odpowiedz
@VaultDweller: ale wylęgarnia czego ? nie będę zasysał z tego robaków tylko ogrzane/schłodzone powietrze ?
@Djelon: ale jaka jest ta rzeczywistość ? :P Jeżeli ktoś mi powie i przedstawi dowody, że pod budynkiem nie, ale obok będzie super jak zrobię i zyskam lepszy komfort powietrza w domu/mniejsze nakłady na grzanie to będę bardziej do tego przekonany :P
@kubapolice: ten obiektywizm mnie właśnie martwi :D
@asiajasiabasia: klimatyzacja jest super
  • Odpowiedz
@stabil88: @ptak_powszedni: Ja też zacząłem magisterkę w tym kierunku (jak i wielu innych kwestiach). Ja planuje zrobić GWC glikolowy pod piwnicą (jako że już będzie rozkopane ), i chyba jest najbardziej bezpoieczna opcja jeśli chodzi o higienę
Co już wiem
1. Reku się nie opłaca, ale warto
2. glikolowy wymiennik jest najbardziej higieniczny
3. Można na linii podłączyć klime gdyby wymiennik nie wyrabiał ale to trzeba odrazu zaplanować

Rodzą się
  • Odpowiedz