Wpis z mikrobloga

Mam typa w projekcie, który non stop się spóźnia, i to nie na 6 rano tylko zaczynamy o 9 a on o 11 wbija. No w tym roku to pewnie z 50 razy już. I to nawet nie przez korki, bo wszyscy na homeoffice siedzimy.
No ale zna się z project managerem to jest nietykalny i nawet na daily idą heheszki bo "anon pewnie zaspał zadzwońcie do niego trzeba go obudzić hehe".
Robotę w sumie dowozi, ale mamy ustalone z klientem SLA z obowiązującym czasem reakcji w konkretnych godzinach
Ech, wkoorwia mnie to, trzeba zmienić robotę.
#pracbaza #zalesie
  • 8
@moxie: To nie jest kwestia znania się z PM, to kwestia tego, że typ ogarnia lepiej niż wy skoro w krótszym czasie pracy i tak dowozi pracę na czas ;). PM go zna i wie jak ogarnia. Dlatego pobłaża mu bo na jego miejsce zawsze może trafić się anon co kopiuje z StackOverflow.
@MWittmann: > typ ogarnia lepiej niż wy skoro w krótszym czasie pracy

nie w krótszym czasie, tylko siedzi po godzinach "odrabiając"; przy okazji pomijając umówione spotkania z klientem