Wpis z mikrobloga

Rozmawiałam kiedyś z babcią o jej rodzicach i opowiedziała mi historię jak jej mama po rozpoczęciu wojny mając 16 lat została wywieziona do Austrii (z dala od rodziny i chłopaka), gdzie przez 4 lata pracowała u jakiegoś Janusza na farmie jak niewolnik. Praca była tak ciężka że w pewnym momencie prababcia wylała na siebie (niby przez przypadek) gar gorącego wrzątku, bo nie miała już siły pracować. Jak sobie o tym przypomnę że to nie było aż tak dawno temu to aż mnie #!$%@? bierze ( ͡° ʖ̯ ͡°) Na szczęście przeżyła, pradziadek też i po wojnie wrócili do Polski gdzie po roku wzięli ślub.

#historia #drugawojnaswiatowa #ciekawostki #rodzina
  • 3
@nowa_zielonka @tebezoo wiadomo, to było niewolnictwo, ale gospodarze byli różni. Ja znam opowieści gościa, który też nie narzekał na roboty przymusowe. W porównaniu do tego co miał w wojennej Polsce, to u Niemca miał zapewnione spokojne wyżywienie. Niedziele mieli wolne. Dostawali jakieś małe pieniądze, nie mieli na co ich wydawać, nie wiedzieli co ich czeka, więc w wolne wydawali je na piwo. Mówił, że przez resztę życia tyle piwa nie wypił co