Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Jakie zwierzę dla #przegryw mieszkającego samemu i pracującemu na 3 zmiany? Najlepiej jakis ssak na poziomie intelektualnym psa czy kota ale nie rozrabiający az tak i nie gubiący tyle sierści w losowych miejscach i żeby #!$%@? nie dostawało jak np papuzki tęskniące gdy właściciel w robocie.

Szkoda ze nie mam ogródka a ino kawalerke bo bym świnie kupil xD

PS nadal myślę o agamie brodatej ale chciałbym też cos co nawiąże jakas relacje z właścicielem

#pytanie #zwierzaczki #zwierzeta
  • 11
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ButtHurtAlert: ps za dzieciaka jak inni chcieli pieski czy kotki to ja kaczkę, gęś czy koze, zawsze marzyłem zeby na festynie wygrać te jedna owieczka i się nią opiekować xD ale teraz mieszkam w mieście i ptactwo odpada bo zasra mi wynajmowane mieszkanie(poczekam z tym do własnego) a duże gospodarskie są za duże :(
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nomorelife: wlasnie problem jest taki że nie chce ani samicy ludzkiej ani nic w tym rodzaju bo to zbyt mądre i zaraz jakies spiny będą a takiemu zwierzakowi nie będzie przeszkadzało ze grasz w gierke tylko przyjdzie smyrnac w nogę by go pogłaskać ehhh marzenie
@ButtHurtAlert najlepiej chyba jakieś zwierzę stadne typu koszatniczka i wtedy bierzesz więcej niż jedną, żeby się nie nudzily. Lub samotnik typu chomik. Ssak na poziomie intelektualnym psa lub kota nie będzie szczęśliwy przebywając większość czasu sam zamknięty w mieszkaniu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kraskaa: no właśnie dlatego nie chce psa czy kota :p wkurza mnie np jak widzę jak ludzie kupuja małpki slodkie a one cierpią po prostu.

Siostra mi wysłała stronę do adopcji laboratoryjnych królików i sie troche zastanawiam
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ButtHurtAlert: polecam króliki :) miałam w życiu dużo gryzoni, wg mnie są najbardziej kontaktowe. Minus że są stadne.
Mam jednego z adopcji, ale potrafią poprawić humor :) ostatnio samiczka coś zasmakowała w drinkach, które odstawiam czasem na podłogę