Wpis z mikrobloga

Wczoraj przeglądając Wykop trafiłem na wpis osoby która bezpośrednio mówiła że chce sobie odebrać życie, zadzwoniłem na 112, operator przyjął zgłoszenie i powiedział że policja będzie musiała ode mnie usłyszeć zeznania. Niedorzeczna sytuacja, przecież mogę wysłać wszystko mailem, nie znam osoby itp. Podałem dane i zaznaczyłem że nie działa u mnie domofon, podałem swój numer i czekam. po ponad 1.5h królewny z Kia zamiast do mnie zadzwonić zaczęły dzwonić do sąsiadów domofonem o 23:30. mieszkanie mam na dole więc jak usłyszałem domofon od razu pobiegłem ale w tym czasie imbecyle obudzili sąsiadkę obok mnie i sąsiadkę na górze. No kuwa. a to tylko dla tego żebym mógł powiedzieć to samo co typowi na 112. #!$%@? bardziej dopracowane procedury mają #!$%@? w burdelu. Pół nocy nie spałem paląc się ze wstydu za matołów.
#zalesie #policja
  • 7
@Stealth: nie mam nic do procedur, rozumiem że ktoś musiał się do nich zastosować ale jeżeli mają numer do mnie i w zgłoszeniu wyraźnie zaznaczyłem ze mają się ze mną przez telefon kontaktować to nie jest zasadnym budzenie połowy bloku