[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Dobijam do 30 i nie chce mi się rozwijać
Miałem prace, odłożyłem 80k zł i od kilku miesięcy wegetuje, nie wiem co dalej.
Pieniądze nigdy mnie nie cieszyły, nic nie warte papierki które zjada inflacja, przykład 20 letni samochód i ważne że jeździ po co mam zmieniać
Pokolenie internetu, mam wrażenie że już wszystko widziałem w życiu
#pracbaza #zycie

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63317b7cb3914a7ecae79684
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt

[Malinowy_mus]

@AnonimoweMirkoWyznania: 80k to wcale nie są jakieś duże pieniądze. Młodość minęła, a wraz z nią marzenia o fajnym życiu. Tak wygląda dorosłe życie przeciętnego Mireczka.. niestety ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[PstreSzkielko]

@AnonimoweMirkoWyznania: Nawet jeśli wszystko widziałeś to nie wszystko jadłeś, nie wszystko wąchałeś, nie wszystko poczułeś. Widzieć brzeg oceanu na zdjęciu, a stać nad nim, czuć wiatr, temperaturę i zapach to nie to samo.

[drahtzieher]

@AnonimoweMirkoWyznania: 80k to jakies 3-4 lata neetowania na przyjemnym poziomie. Nie myślałeś o tym? Zrobić sobie po prostu przerwę od życia i zadbać w tym czasie o siebie, sobie gdzieś pojeździć, coś porobić codziennie przez parę godzin z rana, a nie kołchozić, albo nawet po prostu siedzieć i sobie nic nie robić, seriale oglądać? Cokolwiek.

Może coś się fajnego w trakcie tych paru lat wydarzy, co nada Ci znowu chęci do

[AnonimoweMirkoWyznania]

SamotnaNiewiasta: > Nawet jeśli wszystko widziałeś to nie wszystko jadłeś, nie wszystko wąchałeś, nie wszystko poczułeś. Widzieć brzeg oceanu na zdjęciu, a stać nad nim, czuć wiatr, temperaturę i zapach to nie to samo.

@PstreSzkielko: po jakiś czasie i to jest wtórne. Kolejna nowa potrawa, nowa kultura, nowy kraj, nowy widoczek.. Po kilku latach już i to nie cieszy jak dawniej :(
---

Zaakceptował: karmelkowa

[PstreSzkielko]

@AnonimoweMirkoWyznania:

Niekoniecznie. Chyba nie jest dobrze zakładać, że tak po prostu jest, że to normalna kolej rzeczy. Mnie to brzmi bardziej jak już rozwinięta lub dopiero rozwijająca się deprecha (albo dystymia). Może nie potrafisz się cieszyć tymi rzeczami, bo brakuje Ci chemii w mózgu za to odpowiedzialnej. Może jej ustabilizowanie zmieniłoby Twoją perspektywę.

[x.....t]

@AnonimoweMirkoWyznania: nic tylko współczuć.