Wpis z mikrobloga

#!$%@?, cała rodzina jest w domu a listonosz z Poczty Polskiej zostawia awizo bo nikt nie odebrał przesyłki (°°
Śmieć nawet nie próbował zadzwonić do drzwi, wyszedłem z domu żeby zobaczyć co to za samochód przyjechał i zanim otworzyłem drzwi już go nie było. To już #!$%@? drugi raz w tym miesiącu, jeszcze to ważne listy polecone, jak się gdzieś zawieruszą to będzie imba. Ha tfu na Poczte Bolską
#zalesie #pocztapolska #patologiazmiasta
  • 9
@Vanderbright: Przyczaj się na gnoja i postrasz #!$%@?. Mój odwalił inbę z przesyłką (przeniesienie nr), byłam w domu, czekałam na gnoja a ten cwaniaczek wyciągnął kartkę z foliówki na kopercie mówiącej że ma potwierdzić dane i zabrać umowę z powrotem. Miał pecha bo w kopercie była druga kartka. Dorwałam dziada na drugi dzień - teraz się uj boi zostawiać awizo
@Vanderbright: @Mr_3nKi_: Może to ja byłem, dzisiaj też mi się zdarzyło awizować list mimo że wiedziałem, że ktoś jest w domu xD. Co mam zrobić, jak nikt domofonu nie odbiera i nie miał mnie kto wpuścić do bramy ¯\_(ツ)_/¯ . Generalnie moim skromnym zdaniem, zawsze warto pogadać najpierw z listonoszem, jak z człowiekiem - mógłbym książkę napisać o sytuacjach, gdzie nie z mojej winy awizowałem komuś list - mimo że,
Co mam zrobić, jak nikt domofonu nie odbiera i nie miał mnie kto wpuścić do bramy ¯_(ツ)_/¯


@haosek: To już inna bajka kumplu. Op jak i Ja, mieliśmy identyczny przypadek. Listonosz nawet nie zadzwonił/zapókał tylko zostawił awizo i spi##dolił xD

Nie mamy do ciebie żalu. Osobiście wiem, o której przychodzi listonosz, więc nie ma tragedii. Głownie chodzi o to, że kurła głupim domofonem nie zadzwonią, tylko z automatu zostawiają awizo xD
@Mr_3nKi_: Niektóre przesyłki listowe doręcza się tylko do skrzynki (nie wchodzi, może listonosz awizować), o ile skarg jest z tego powodu to można by było kilka tomów książek napisać. No, ale op piszę, że to ważne polecone - więc pewnie to nie były tego typu przesyłki, tylko z doręczeniem za pokwitowaniem/do rąk. ¯\(ツ)_/¯

Ja wiem, że są różne sytuacje i różni ludzie, więc listonosze też zdarzają się lipni i leniwi,
Ty Tak zrobiłaś?


@haosek: dostał #!$%@? za to, że nie wykonał swojej pracy taki, że nie wiedział gdzie uciekać. Po drugie drugiego dnia wyłudził ode mnie kasę za przesyłkę, która była już opłacona. Na dzień trzeci przyniósł te wyłudzone pieniądze w zębach z przeprosinami. I od tego momentu nauczył się pracować i wszystko jest ok.
@haosek: w moim przypadku problem był ewidentnie po stronie listonosza. Nie mamy domofonu ani nic, wystarczy podejść do drzwi i zadzwonić, a nie dzwonił bo byłem niedaleko drzwi i nic nie słyszałem. Nikt inny w domu też nic nie słyszał. Kurierzy nigdy nie mają z niczym problemu, tylko Poczta Polska
@haosek: a mi przychodzą ¯\_(ツ)_/¯ A listonosza mam takiego cwaniaczka, który się nauczył, że jak przynosi moim rodzicom emeryturę to sobie końcówki zostawia i nie wypłaca. I na nieszczęście trafił na mnie () Przyniósł moim rodzicom emeryturę i hyc wypłacił z każdej do 10 a końcówek coś 8 zeta już nie. I zabiera dupę żeby wyjść. Spytałam się gdzie się wybiera i gdzie reszta z emerytur to