Wpis z mikrobloga

#tworczoscwlasna #poezja #depresja

Choć trawnik ściele się słodkim truchłem
Nie ma w tym sadzie dojrzałych śliwek

Wśród urodzaju kości strojnych soczystych
Ustępuje tkanka teraźniejszości
Plącze się rozrost coraz mniej znajomych korytarzy

Czy otwierają się na coś czy nie
Ołowiana noga nie zrobi kroku
Jak nagrobek wrasta w ślepy próg

W miejsce żywej umiejętności
Tworzenia wspomnień wplatania ich w twoje palce
Twory pamięci jak zeschłe konary
Ostatnie
Niepłodne